„Droga pani, w związku z wykonywaną przez panią pracą pielęgniarki, prosimy o niezamieszkiwanie mieszkania przy ul… w Płocku. W momencie ustania zagrożenia pozwolimy pani wrócić i wieść normalne sąsiedzkie życie. Koronawirus to nie żarty!” – napisany drukowanymi literami anonim, podpisany przez „Komitet Lokatorski”, krąży w internecie od początku tygodnia, podkręcając i tak już gorącą atmosferę wokół hejtu wobec pracowników ochrony zdrowia.
    Szybko pojawiły się jednak sugestie, że płocki list nie jest autentyczny. Ma na to wskazywać zdanie: „Ksiądz Marek z naszej parafii również nas popiera”.