Mocny start Mieszkania+

Krajowy Zasób Nieruchomości podpisał już umowy na budowę 6 tys. lokali.

Aktualizacja: 18.12.2017 13:36 Publikacja: 17.12.2017 20:21

Uczestnicy debaty wskazywali, że w Polsce potrzeba mieszkań na wynajem o niskim czynszu.

Uczestnicy debaty wskazywali, że w Polsce potrzeba mieszkań na wynajem o niskim czynszu.

Foto: materiały prasowe

Zrealizujemy program mieszkaniowy Mieszkanie+. Musimy go zrealizować. Musimy stworzyć warunki, szczególnie dla młodych Polaków i młodych rodzin, żeby nie szukali przyszłości poza granicami kraju – mówił Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa podczas konferencji „Mieszkanie+ dziś i jutro".

Jak akcentował, czas zerwać z myśleniem, że mieszkania trzeba mieć na własność. Pomóc odczarować to myślenie ma właśnie program Mieszkanie+.

Duże zainteresowanie

Podczas konferencji podsumowano dotychczasowe działania i podpisane porozumienia z samorządami dotyczące budowy mieszkań w ramach rządowego programu. A te zakładają powstanie 6 tysięcy mieszkań zlokalizowanych w budynkach rozsianych po całym kraju. To dużo, jeśli weźmie się pod uwagę, że ustawa, na podstawie której działa program, obowiązuje dopiero kilka miesięcy.

Mieszkanie+ to sztandarowy, po 500+, program rządu. Składa się z dwóch części: komercyjnej, realizowanej przez Bank Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości, oraz właściwej, realizowanej przez Krajowy Zasób Nieruchomości (ta zakłada powstanie mieszkań, które będzie można wynajmować po czynszu regulowanym bądź też wynajmować i dochodzić do ich własności).

Realizacja programu przez BGKN idzie sprawniej – to on bowiem prowadził pilotaż rozwiązań zawartych w ustawie o Krajowym Zasobie Nieruchomości. – W budowie są już 1303 mieszkania. Budowę 15 tysięcy mieszkań zakładają natomiast kolejne projekty – mówił Tomasz Żuchowski, wiceminister infrastruktury oraz pełnomocnik rządu ds. budowy mieszkań w zakresie KZN.

Tylko uzbrojone tereny

Podczas konferencji „Mieszkanie+ dziś i jutro" Żuchowski przedstawił szczegółowe założenia programu. Zaznaczał m.in., że w jego ramach powstaną nie tylko obiekty wielorodzinne, ale i domy. Każda osoba czy podmiot, który zdecyduje się budować mieszkania w ramach programu, zakupi grunt już przygotowany infrastrukturalnie za 15 proc. wartości. Resztę ma spłacać w ratach.

Obiekty powstawać będę na obszarach, które są w stanie przyjąć nowych mieszkańców. – Jeżeli na danym terenie nie będzie szkoły czy przedszkola, wybudujemy je – deklarował wiceminister. Jak zapewnił, program pomoże osobom, które żyją w warunkach substandardowych. Według szacunków resortu jest ich aż 5,3 mln.

W jakim systemie będą powstawać obiekty budowane w ramach rządowej inicjatywy i czy da się zaprojektować ładne budynki w cenie 2 tys. za metr kwadratowy? O tym m.in. dyskutowano podczas debaty, która odbyła się na zakończenie konferencji.

– Projektując obiekty, należy brać pod uwagę kontekst miejsca. Nie można przyjąć, że dobrze zaprojektowany dom będzie pasował w każdym miejscu w kraju – mówił architekt Ryszard Grudna, prezes Krajowej Rady Izby Architektów RP.

Mieszkania+ wznoszone będą raczej w formule tradycyjnej. Jak zwracali uwagę przedstawiciele środowiska deweloperskiego, budowa z prefabrykatów jest zbyt droga.

Patronat medialny nad wydarzeniem objął dziennik „Rzeczpospolita".

Zrealizujemy program mieszkaniowy Mieszkanie+. Musimy go zrealizować. Musimy stworzyć warunki, szczególnie dla młodych Polaków i młodych rodzin, żeby nie szukali przyszłości poza granicami kraju – mówił Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa podczas konferencji „Mieszkanie+ dziś i jutro".

Jak akcentował, czas zerwać z myśleniem, że mieszkania trzeba mieć na własność. Pomóc odczarować to myślenie ma właśnie program Mieszkanie+.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu