Badanie przeprowadzono w największych poza Wielką Brytanią państwach UE: Niemczech, Francji, Hiszpanii, Włoszech i Polsce. W czterech z nich ponad połowa badanych jest przeciwna Brexitowi, tylko we Francji wskaźnik przeciwników jest niższy i wynosi 41 proc. W Hiszpanii i Polsce jest najwyższy – odpowiednio 64 i 61 proc. Francuski wynik nie musi być efektem braku sympatii Francuzów do Brytyjczyków, lecz raczej rosnącego eurosceptycyzmu nad Sekwaną. Z sondażu wynika bowiem, że zwolennicy UE w większości opowiadają się przeciwko Brexitowi, a we Francji zwolenników UE jest ostatnio nawet mniej niż w Wielkiej Brytanii. Poparcie dla UE nie jest jednak jednoznaczne z pragnieniem większej integracji politycznej i ekonomicznej. Z sondażu wynika, że chciałoby tego aż 78 proc. Hiszpanów i 71 proc. Włochów. Na drugim końcu znalazło się 50 proc. Polaków i 49 proc. Francuzów. Odsetek tych, którzy sądzą, że UE bez Wielkiej Brytanii będzie się miała gorzej, jest dokładnie taki sam jak tych, którzy uważają, że nic się nie zmieni – 45 proc. Największymi pesymistami są Polacy (51 proc. uważa, że bez Wielkiej Brytanii w UE będzie gorzej) i Niemcy (48 proc.). Przy czym w żadnym z tych krajów nie ma znaczącej grupy respondentów, którzy uważają, że w Unii Europejskiej miałoby być lepiej po Brexicie.

Czytaj więcej:

To, że w UE będzie gorzej, nie oznacza jednak, że gorzej będzie w jej państwach członkowskich – wydają się mówić respondenci. Bo np. w Polsce tylko 30 proc. uważa, że Unia składająca się z 27 państw będzie gorszą opcją dla naszego kraju. Dla 63 proc. Polaków sytuacja się nie zmieni.