Przed wizytą w Szkocji Boris Johnson chwali unię. Brytyjską

Nowy premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson, w poniedziałek po raz pierwszy jako szef rządu odwiedzi Szkocję. Liderka Partii Konserwatywnej w Szkocji, Ruth Davidson, zapowiedziała, że nie poprze brexitu bez umowy, którego nie wyklucza Johnson.

Aktualizacja: 29.07.2019 06:43 Publikacja: 29.07.2019 04:51

Przed wizytą w Szkocji Boris Johnson chwali unię. Brytyjską

Foto: AFP

Johnson, który objął stanowisko szefa rządu 24 lipca wielokrotnie deklarował, że doprowadzi do wyjścia Wielkiej Brytanii z UE 31 października - nawet, gdyby oznaczało to brexit bez umowy. To ostatnie rozwiązanie ma jednak wielu przeciwników w Partii Konserwatywnej. Niektórzy z nich obawiają się, że twardy brexit może doprowadzić do rozpadu Wielkiej Brytanii i oderwania się od niej Szkocji oraz Irlandii Północnej.

Szkoci w referendum z 2014 roku zagłosowali za pozostaniem w Wielkiej Brytanii, jednak w referendum z 2016 roku zdecydowana większość z nich głosowała - inaczej niż ogół społeczeństwa Wielkiej Brytanii - za pozostaniem w UE. Po referendum ws. brexitu w Szkocji zaczęły pojawiać się głosy, że należy zorganizować kolejne referendum ws. niepodległości, ponieważ Szkocja jest wypychana z UE wbrew swojej woli.

W poniedziałek Johnson odwiedzi m.in. bazę wojskową w Szkocji.

Przedstawiciele kancelarii brytyjskiego premiera informują też, że Johnson zamierza udać się również do Walii i Irlandii Północnej.

- Nasza unia (chodzi o Wielką Brytanię - red.) jest najbardziej udaną politycznie i ekonomicznie unią w historii. Jesteśmy globalną marką i razem jesteśmy bezpieczniejsi, silniejsi i lepiej prosperujemy - powiedział Johnson przed wizytą w Szkocji.

- Więc przygotowując naszą świetlaną przyszłość po brexicie, kluczowe jest odnowienie więzi, które łączą nasze Zjednoczone Królestwo - dodał premier, cytowany w oświadczeniu przed wizytą w Szkocji.

Kancelaria Johnsona nie informuje, czy premier spotka się w Szkocji z Ruth Davidson.

Ta ostatnia na łamach szkockiej edycji "Mail on Sunday" podkreśliła, że w czasie debaty nad brexitem w 2016 roku żaden ze zwolenników brexitu nie mówił o wyjściu z UE bez porozumienia. "Nie sądzę, aby rząd powinien dążyć do brexitu bez umowy, a jeśli tak zrobi, nie poprę go" - dodała liderka szkockich torysów.

W ubiegłym tygodniu premier Szkocji Nicola Sturgeon napisała do Johnsona, że jego plany ws. brexitu zaszkodzą szkockiej gospodarce. Dodała, że będzie kontynuowała przygotowania do drugiego referendum ws. niepodległości Szkocji.

Johnson, który objął stanowisko szefa rządu 24 lipca wielokrotnie deklarował, że doprowadzi do wyjścia Wielkiej Brytanii z UE 31 października - nawet, gdyby oznaczało to brexit bez umowy. To ostatnie rozwiązanie ma jednak wielu przeciwników w Partii Konserwatywnej. Niektórzy z nich obawiają się, że twardy brexit może doprowadzić do rozpadu Wielkiej Brytanii i oderwania się od niej Szkocji oraz Irlandii Północnej.

Szkoci w referendum z 2014 roku zagłosowali za pozostaniem w Wielkiej Brytanii, jednak w referendum z 2016 roku zdecydowana większość z nich głosowała - inaczej niż ogół społeczeństwa Wielkiej Brytanii - za pozostaniem w UE. Po referendum ws. brexitu w Szkocji zaczęły pojawiać się głosy, że należy zorganizować kolejne referendum ws. niepodległości, ponieważ Szkocja jest wypychana z UE wbrew swojej woli.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 805
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 804
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 803
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 801
Świat
Chciał zaprotestować przeciwko wojnie. Skazano go na 15 lat więzienia