Kolejny minister opuszcza rząd Theresy May

Minister nauki i uniwersytetów, Sam Gyimah, zrezygnował z zasiadania w rządzie Theresy May w związku z protestem przeciwko wynegocjowanemu przez May z UE układowi ws. brexitu. To już siódmy minister, który odszedł z rządu w związku z protestem przeciwko tej umowie - pisze Sky News.

Aktualizacja: 01.12.2018 18:07 Publikacja: 01.12.2018 14:44

Kolejny minister opuszcza rząd Theresy May

Foto: Chris McAndrew [CC BY 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/3.0)]

42-letni Gyimah zrezygnował z zasiadania w rządzie w piątek wieczorem po tym jak premier Wielkiej Brytanii potwierdziła, że Londyn wycofuje się z unijnego systemu nawigacji satelitarnej - Gallileo - będącego alternatywą dla amerykańskiego GPS.

Gyimah dotychczas był zaliczany do zwolenników May, w czasie referendum z 2016 roku popierał pozostanie Wielkiej Brytanii w Unii, poinformował, że odchodzi z rządu ponieważ umowa w kształcie zaproponowanym przez May to nie umowa, ale raczej "zapis tego, gdzie mamy nadzieję, że się znajdziemy".

- Po dwóch latach nie rozstrzygnęliśmy największych kwestii - dodał w rozmowie ze Sky News.

- Wszystkie wielkie pytania wciąż są nie rozstrzygnięte, a więc nie jesteśmy na końcu procesu (wychodzenia z UE), lecz na początku - ocenił minister.

- To co zostało zaprezentowane jako umowa, tak naprawdę jest zapisem tego, gdzie mamy nadzieję się znaleźć - nie sądzę, aby to było wiarygodne - stwierdził.

Zdaniem ministra Brytyjczycy są stawiani obecnie przed fałszywym wyborem, który głosi, że jeśli Izba Gmin nie zagłosuje za umową May, krajowi grozi chaos. Sam minister zapowiedział, że "zagłosuje zgodnie z tym, co według niego jest dobre dla narodowego interesu".

Minister stwierdził też, że jeśli w Izbie Gmin dojdzie do impasu w związku z umową wynegocjowaną przez May (parlament ma głosować w jej sprawie 11 grudnia) wówczas należałoby zorganizować drugie referendum ws. brexitu. - To jest w interesie i zwolenników brexitu, i zwolenników pozostania w UE - dodał.

Jego zdaniem drugie referendum nie oznaczałoby "delegitymizacji pierwszego". - Teraz wiemy więcej o UE, niż wiedzieliśmy wtedy. Głosując w nowym referendum wiedzielibyśmy także więcej o warunkach wyjścia (z UE) - dodał.

Theresa May wielokrotnie wykluczała możliwość organizacji drugiego referendum.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 779
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 778
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 777