Klub „Rudego” 102

Jako miłośnik starych aut jestem za jak najdłuższym utrzymywaniem przy życiu wszelkiego rodzaju zabytków techniki. Dlatego z zachwytem przyjmuję wiadomości o kolejnych pomysłach wojska i MON na ratowanie starego sprzętu, jego renowację i utrzymywanie w służbie. Trzeba przyznać, że zasoby są spore i warte uwagi: absolutnie przestarzałe bojowe wozy piechoty, archaiczne czołgi, poradzieckie systemy przeciwlotnicze, znakomita część śmigłowców...

Publikacja: 21.06.2018 21:00

Klub „Rudego” 102

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Łokaj

Z bólem za to przyjąłem wiadomość, że marynarka bezpowrotnie pozbywa się zaledwie 50-letnich okrętów podwodnych przekazanych ongiś przez Norwegię. Zresztą podwodniacy za swą lekkomyślność zostaną ukarani: po pozbyciu się wszystkich zabytków za dwa-trzy lata nie będą mieli na czym pływać. Może więc przemyślą swoje decyzje i uratują jakiegoś staruszka?

Można się naigrywać bardzo długo. Tyle że sytuacja zaczyna nabierać cech dramatu. Wojsko nie dlatego reanimuje stary sprzęt, że zostało opanowane przez miłośników zabytków, lecz dlatego, że nie ma innej możliwości. Żołnierze muszą się na czymś szkolić, muszą tworzyć przynajmniej pozory gotowości bojowej, choćby wartość ich sprzętu była, delikatnie mówiąc, dyskusyjna. Gorzej, że niedostatki sprzętowe armii odbijają się również na rzeczywistości cywilnej. Na przykład braki we flocie śmigłowców morskich mogą spowodować, że na Bałtyku nie będzie jak ratować rozbitków.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Qui pro quo, czyli awantura o składkę
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem