Amerykanie chcą się dobrać do majątku Putina. Najpierw muszą go znaleźć

W amerykańskim Kongresie projekt nowych sankcji przeciwko Rosji. Po raz pierwszy w historii miałyby one objąć także Władimira Putina i jego majątek. Zdaniem Amerykanów swoje bogactwo rosyjski prezydent zawdzięcza korupcji i układom.

Aktualizacja: 25.09.2020 13:50 Publikacja: 25.09.2020 13:39

Amerykanie chcą się dobrać do majątku Putina. Najpierw muszą go znaleźć

Foto: AFP

Grupa amerykańskich senatorów wniosła do Kongresu projekt sankcji wobec Rosji za otrucie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Informację o tym zamieścił na swojej stronie internetowej jeden z autorów inicjatywy - republikanin z Florydy Marco Rubio.

Dokument nosi nazwę Holding Russia Accountable for Malign Activities Act of 2020 (Ustawa o pociągnięciu Rosji do odpowiedzialności za wrogie działania z 2020 r). Zakłada on nałożenie sankcji na rosyjskich urzędników, oligarchów i polityków „zamieszanych w rażące naruszenia prawa międzynarodowego, w tym zamachy na Nawalnego" Wśród osób, które objęłyby sankcje, po raz pierwszy miałby się znaleźć Władimir Putin i jego majątek. Ponieważ jak dotąd nikt dokładnie nie wie, ile bogactwa zgromadził przez dziesięciolecia rządzenia Rosją ten były funkcjonariusz sowieckiej bezpieki, projekt nakłada na amerykańskie władze obowiązek przygotowania raportu o „majątku osobistym zgromadzonym w wyniku korupcyjnej działalności Władimira Putina i jego „bliskiego kręgu".

Ponadto dokument zobowiązuje Biały Dom do oceny czy Kreml naruszył przepisy zakazujące użycia broni chemicznej i biologicznej.

„Władimir Putin udowodnił, że nie cofnie się przed niczym, łącznie z otruciem, by uciszyć i stłumić rosyjskich obywateli, którzy otwarcie wypowiadają się przeciwko jego nadużyciom i rażącej korupcji" - skomentował projekt sankcji senator Mark Rubio

Dodał, że ustawa „zmusi Putina i jego wspólników do zapłacenia", za zaangażowanie w zamachy i zabójstwa przywódców opozycji i dysydentów, a także będzie rzuci światło na „bogactwo i korupcję Putina".

„Atak na Nawalnego uwydatnił korupcję i bezprawie reżimu Putina" - dodał Mitt Romney senator ze stanu Utah, który jest współautorem projektu. „Musimy postawić przed sądem ludzi odpowiedzialnych za ten tchórzliwy atak, który miał na celu uciszenie i stłumienie walki Rosjan o wolność i demokrację" - dodał.

Rosyjski MSZ nazwał reakcję Zachodu na otrucie Aleksieja Nawalnego „masową kampanią dezinformacyjną". Rzeczniczka resortu Maria Zacharowa zapewniała, że Nowiczok (środek chemiczny którym Nawalny został otruty w Rosji) nigdy nie został opracowany ani wyprodukowany ani w Rosji, ani w ZSRR.

Majątek Władimira Putina jest najlepiej strzeżoną tajemnicą Kremla. Oficjalne zarobki prezydenta, jego mieszkanie i samochody stawiają go w gronie rosyjskiej klasy średniej. Od wielu lat rosyjskie i światowe media podkreślają jednak, że w rzeczywistości Putin może być najbogatszym człowiekiem na planecie. Majątek miał zgromadzić, inwestować i powiększać m.in za pośrednictwem grupy bliskich sobie oligarchów. Nie ma swoich firm ani imiennych kont więc bardzo trudno jest zamrozić rachunki czy zająć aktywa.

Aleksiej Nawalny od lat odrywa i upublicznia rosyjską korupcję, szczególnie tę wśród grupy najbliższych Putinowi bogaczy - jak bracia Rotenbergowie, Gennadij Timczenko czy Jurij Kowalczuk - największy akcjonariusz banku Rosja (Rossija), bankier wielu wyższych urzędników Kremla, bliski doradca Putina; Amerykanie nazywają go jednym z „kasjerów Putina".

Wszyscy oni objęci są od 2014 r amerykańskimi sankcjami.

Grupa amerykańskich senatorów wniosła do Kongresu projekt sankcji wobec Rosji za otrucie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Informację o tym zamieścił na swojej stronie internetowej jeden z autorów inicjatywy - republikanin z Florydy Marco Rubio.

Dokument nosi nazwę Holding Russia Accountable for Malign Activities Act of 2020 (Ustawa o pociągnięciu Rosji do odpowiedzialności za wrogie działania z 2020 r). Zakłada on nałożenie sankcji na rosyjskich urzędników, oligarchów i polityków „zamieszanych w rażące naruszenia prawa międzynarodowego, w tym zamachy na Nawalnego" Wśród osób, które objęłyby sankcje, po raz pierwszy miałby się znaleźć Władimir Putin i jego majątek. Ponieważ jak dotąd nikt dokładnie nie wie, ile bogactwa zgromadził przez dziesięciolecia rządzenia Rosją ten były funkcjonariusz sowieckiej bezpieki, projekt nakłada na amerykańskie władze obowiązek przygotowania raportu o „majątku osobistym zgromadzonym w wyniku korupcyjnej działalności Władimira Putina i jego „bliskiego kręgu".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Cybernetyczna wojna nęka firmy i instytucje
Biznes
Kierunek zielone miasta. Inwestorzy szansą dla metropolii
Biznes
Futurystyczny projekt Arabii Saudyjskiej budzi kontrowersje. „Kazano zabijać”
Biznes
Sankcje działają. Miliarderzy wracają do Rosji, ale boją się nacjonalizacji
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Orły Rzeczpospolitej 2024 wybrane