Reklama

Taksówką po Paryżu — chwila wolności

Obowiązująca we Francji godzina policyjna od 18.00 do 6.00 doprowadziła do nowych zachowań paryżan: zamawiają taksówki albo limuzyny z kierowcą VTC do przemieszczania się z błahych powodów. Ryzyko jest mniejsze niż korzystanie z transportu miejskiego, ale w razie kontroli policyjnej grozi im taki sam mandat 135 euro

Publikacja: 31.01.2021 15:12

Taksówką po Paryżu — chwila wolności

Foto: AFP

- Wielu ludzi uważa, że jazda takimi środkami transportu jest bardziej dyskretna — powiedział Reuterowi Boris Czajka, 31-letni kierowca czarnej nie oznakowanej limuzyny BMW. Relacje jego kolegów i samych paryżan wskazują, że osoby naruszające zakaz wychodzenia z domu bez ważnych powodów sądzą, że ujdzie im na sucho i nie będzie kary. Mówią też o korzyści finansowej: kurs taksówką czy VTC będzie tańszy od mandatu.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes
Były szef IKEA rywalizuje z Szymonem Hołownią o stanowisko w ONZ
Biznes
Szczyt w Egipcie. Apple i polskie OZE, umowa handlowa UE–Ukraina zaakceptowana
Biznes
Cyberbezpieczeństwo – regulacje niezbędne, ale w granicach rozsądku
Biznes
Wojna handlowa powraca, program Orka i bunt europejskiego przemysłu
Biznes
Przemysław Kuna, prezes UKE: Jestem i będę niezależnym regulatorem
Reklama
Reklama