Reklama
Rozwiń

Statek Muska przywiózł alkohol na kosmiczną stację

Wraz z przylotem amerykańskiego statku bezzałogowego na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dał się wyczuć alkohol. Zapach zaczął znikać po odcumowaniu rakiety Elona Muska.

Aktualizacja: 10.03.2019 14:06 Publikacja: 10.03.2019 09:13

Statek Muska przywiózł alkohol na kosmiczną stację

Foto: AFP

Agencja Nowosti dowiedziała się, że 3 marca, kiedy do MSK przycumował amerykański statek Dragon-2 firmy SpaceX Elona Muska, na pokładzie astronauci poczuli „niezwykły zapach”. Analizatory powietrza pokazały podwyższoną zawartość izopropanolu - alkoholu, który często jest wykorzystywany w chemii gospodarczej jako zamiennik etanolu.

Zawartość spirytusu wynosiła 6 miligramów na metr sześcienny. Po włączeniu systemu oczyszczania powietrza zawartość spadła do 2 miligramów. Substancja powoduje efekty narkotyczne, działa dwa razy mocniej od etanolu. Związek jest też palny. Wywołuje ból głowy, drażni oczy i uszkadza układ oddechowy. Według rosyjskich norm, groźna jest zawartość powyżej 10 miligramów na m3. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec
Biznes
Microsoft zwolni 9000 pracowników, bo inwestuje w sztuczną inteligencję