Reklama
Rozwiń

Roman Bondarenko, białoruski Popiełuszko

Zabójstwo 31-letniego malarza wywołało wstrząs. I rozpaliło protesty przeciwko dyktaturze, nie tylko w Mińsku.

Publikacja: 15.11.2020 21:00

Miejsce pamięci ofiary reżimu Romana Bondarenki

Miejsce pamięci ofiary reżimu Romana Bondarenki

Foto: AFP

Roman Bondarenko ukończył mińską Akademię Sztuk Pięknych. Był kierownikiem w stołecznym sklepie, a w wolnym czasie prowadził warsztaty malarstwa dla dzieci. Mieszkał w bloku przy ulicy Czerwiakowa, przy tak zwanym placu Peremen (plac Zmian), który zasłynął już na całą Białoruś.

Mieszkańcy okolicznych bloków od miesięcy bronią tam muralu przedstawiającego dwóch młodych ludzi z podniesionymi pięściami w górę. Symbolizują dwóch dźwiękowców, którzy latem, w czasie kampanii wyborczej, na rządowej imprezie w Mińsku, włączyli piosenkę „Peremen” rosyjskiego piosenkarza Wiktora Coja. Niegdyś symbolizowała zbliżający się upadek Związku Radzieckiego, dzisiaj mobilizuje pragnących wolności Białorusinów. Roman był wśród nich, pomagał urządzać improwizowany plac Zmian, przy którym codziennie gromadzili się okoliczni mieszkańcy, tańczyli i śpiewali „zakazane piosenki”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1227
Świat
Czy ustawa Big Beautiful Bill to początek końca politycznego mitu Donalda Trumpa?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1225
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1224
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1224