UE uzgodniła nałożenie sankcji na ok. 40 przedstawicieli białoruskich władz w czasie trwającego właśnie szczytu UE, po tym jak nałożenie takich sankcji przestał blokować Cypr (Cypr chciał powiązać sprawę sankcji na Białoruś z sankcjami na Turcję w związku z jej aktywnością we wschodniej części Morza Śródziemnego).
Resort MSZ Białorusi podkreślił, że nazwiska osób, które znalazły się na liście, nie zostaną ujawnione.
O nałożeniu sankcji na białoruskich urzędników poinformował przewodniczący Rady Europejskiej, Charles Michel.
- Zdecydowaliśmy się na nałożenie sankcji, które zaakceptowaliśmy w sierpniu. To oznacza, że od jutra czarna lista z ok. 40 nazwiskami zostanie wdrożona - dodał Michel.
Przewodniczący RE poinformował jednocześnie, że prezydent Białorusi, Aleksander Łukaszenko, nie znalazł się na liście osób objętych sankcjami.