Notoryczne awarie w bankach

Biura maklerskie po dużym wzroście zainteresowania giełdą w ubiegłym roku padły ofiarą własnego sukcesu. Klienci mogą dochodzić roszczeń, ale muszą odpowiednio poinformować brokera.

Aktualizacja: 14.01.2021 14:17 Publikacja: 13.01.2021 21:00

Notoryczne awarie w bankach

Foto: Adobe Stock

Klienci banków i biur maklerskich mają ostatnio wiele powodów do narzekań na awarie i utrudnienia w dostępie do bankowości elektronicznej czy rachunku inwestycyjnego. Właściwie nie ma tygodnia, aby któraś z dużych instytucji nie borykała się z przerwami.

Czytaj także: Jak często banki mają przerwę techniczną

W środę dostępu do rachunków nie mieli klienci BM mBanku, czyli powtórzyła się sytuacja sprzed tygodnia i z końca grudnia. Przed świętami przez ponad dwie sesje zalogować się nie mogli klienci BM ING BSK, które miało awarię także na początku grudnia. Wcześniej problemy mieli klienci BM Alior Banku i DM BPS.

Przeciążone systemy

Awarie biur maklerskich mBanku i ING BSK nie są przypadkiem, bo ci dwaj brokerzy zanotowali największy na rynku przyrost liczby klientów i transakcji. Przyznają, że to mogło mieć wpływ. „Jednak przyczyny poszczególnych niedostępności systemów mogą być różnorodne. Każdy przypadek analizujemy i patrząc na zeszły rok, poczyniliśmy szereg inwestycji zwiększających wydajność i dostępność naszych systemów dla klientów" – zaznacza ING BSK. mBank zapewnia, że „już od kilku tygodni pracuje nad poprawą funkcjonowania systemów, aby w przyszłości do takich sytuacji dochodziło jak najrzadziej".

Inny możliwy powód to błąd lub awaria dostawców czy innych firm współpracujących z brokerami. Na tę przyczynę w przypadku swojej ostatniej awarii wskazuje ING BSK. Nieoficjalnie inni brokerzy przyznają, że ich biznes był nieco zaniedbany w ostatnich latach pod względem inwestycji w rozwój systemów, bo liczba klientów i obroty raczej malały. W niektórych instytucjach systemy są stare i niewydolne, największe zasoby i najlepsi informatycy kierowani byli do bardziej dochodowych dla banków obszarów.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapewnia, że monitoruje na bieżąco sytuację w sektorze bankowym związaną z awaryjnością systemów bankowości elektronicznej, a także działania naprawcze podejmowane przez instytucje finansowe. Informuje, że skargi związane z awariami to przypadki incydentalne.

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego także zapewnia, że monitoruje sytuację, i podkreśla, że złożoność systemów stale rośnie i mogą wystąpić sytuacje nieprzewidziane. „Przypadki te są każdorazowo szczegółowo analizowane w ramach prowadzonych ciągłych działań nadzorczych, w tym również działań inspekcyjnych" – zaznacza nadzór.

Klient walczy o swoje

UOKiK zaznacza, że jeśli konsument doznał szkody związanej z awarią w banku, powinien w pierwszej kolejności skontaktować się z bankiem i złożyć reklamację, a przedsiębiorca nie powinien uchylać się od odpowiedzialności w takiej sytuacji.

– Jeśli przyczyna awarii leży po stronie firmy inwestycyjnej, ponosi ona odpowiedzialność za szkody wyrządzone klientom na skutek braku możliwości wykonania zlecenia. Dotyczy to kupna i sprzedaży – mówi Leszek Kieliszewski z Kancelarii Legality.

Jeśli klient złożył zlecenie, ale na skutek awarii nie zostało wykonane, broker powinien dostarczyć klientowi instrument finansowy po cenie wskazanej w zleceniu albo zapłacić cenę, którą klient uzyskałby ze sprzedaży instrumentu finansowego (pod warunkiem, że w czasie awarii była na rynku możliwość wykonania transakcji na warunkach określonych w zleceniu).

Brak możliwości złożenia zlecenia to skomplikowana sytuacja. Łatwo sobie wyobrazić, że klient po wystąpieniu awarii stwierdzi, że zamierzał złożyć zlecenie zakupu lub sprzedaży, ale z winy brokera było to niemożliwe. – Samo takie twierdzenie będzie niewystarczające do uznania reklamacji ani do dalszego dochodzenia roszczeń. Klient powinien podjąć próbę złożenia zlecenia w innej formie, np. telefonicznie, albo w inny sposób poinformować brokera, że na skutek awarii nie może złożyć zlecenia po danej cenie. Jeśli klient poinformuje brokera o zamiarze złożenia zlecenia, które jest niemożliwe do przyjęcia i wykonania, to jego przyszłe roszczenia o naprawienie szkody będą uzasadnione – radzi Kieliszewski.

Zwraca uwagę, że niektórzy brokerzy w regulaminach wskazują awarię systemów IT jako siłę wyższą i wyłączają swoją odpowiedzialność wobec klienta. Jednak takie wyłączenia są jego zdaniem wątpliwe pod względem zgodności z prawem i mogą stanowić niedozwolone klauzule umowne, więc mogą nie wiązać klienta.

Klienci banków i biur maklerskich mają ostatnio wiele powodów do narzekań na awarie i utrudnienia w dostępie do bankowości elektronicznej czy rachunku inwestycyjnego. Właściwie nie ma tygodnia, aby któraś z dużych instytucji nie borykała się z przerwami.

Czytaj także: Jak często banki mają przerwę techniczną

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Czasem dobrze pozbyć się należności
Banki
NBP potwierdza: List Adama Glapińskiego do premiera został wysłany
Banki
Zarząd NBP broni Adama Glapińskiego. "To próba złamania niezależności banku"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wspiera ważne dla społeczeństwa inwestycje
Banki
PKO BP ma już nowego prezesa. Kto pokieruje największym polskim bankiem?