Ponad 6700 osób w całym kraju dopuszczonych zostało do tegorocznych egzaminów na aplikacje. Ci, którzy do nich podeszli – w większości – oddali testy przed czasem. Tak było chociażby w Warszawie.
Jak wyglądał tegoroczny egzamin wstępny? O to zapytaliśmy egzaminowanych w stołecznej hali Expo (gdzie odbywał się egzamin wstępny na aplikację adwokacką i radcowską).
– Na egzaminie pojawiły się rzeczy, których wcześniej nie było. Z postępowania karnego były m.in. pytania z części międzynarodowej czy pytania o koszty. W tym roku było również bardzo dużo pytań z kodeksu wykroczeń – wyliczał Maciej Kurowski, który przystąpił do egzaminu na aplikację radcowską.
Kodeksowe pszczoły
Potwierdził to również pan Szymon, który wybrał aplikację adwokacką.
– Sporo pytań dotyczyło procedury administracyjnej i prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – mówił.