Michał Szułdrzyński: Kampania wyborcza służy Rafałowi Trzaskowskiemu, nie Andrzejowi Dudzie

Ogłaszanie przez prezydenta każdej rządowej inicjatywy jako elementu kampanii paradoksalnie przyczynia się zwiększenia poczucia jego zbędności.

Aktualizacja: 05.06.2020 06:05 Publikacja: 04.06.2020 19:17

Michał Szułdrzyński: Kampania wyborcza służy Rafałowi Trzaskowskiemu, nie Andrzejowi Dudzie

Foto: AFP

Jeśli ktoś z PiS uważał, że przyspieszenie kalendarza wyborczego utrudni życie Rafałowi Trzaskowskiemu i zaszkodzi mu w kampanii, nie docenił skali społecznych emocji, jaka powstała wokół tego kandydata. Każda próba podstawienia mu nogi, np. pomysł, by zmienić wzór karty z podpisami wyborców, może zadziałać na jego korzyść. Ekstremalnie krótki termin na zbieranie podpisów jego sztab postanowił wykorzystać do maksymalnej mobilizacji swoich wyborców jako emocjonalne paliwo. Formalność, jaką jest zgłoszenie wniosku do PKW o rejestrację komitetu, Trzaskowski zmienił w wiec, po wyjściu z budynku, wołając przez megafon do zwolenników „Mamy dość!”.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Subskrybuj
gazeta
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem