Brak pozwolenia na rozbudowę a nakaz rozbiórki

Roboty budowlane polegające na wykonaniu ścian murowanych i przeszklonych oraz szklanego zadaszenia, w wyniku których powstaje nowe pomieszczenie użytkowe w istniejącym budynku, stanowią rozbudowę obiektu budowlanego w rozumieniu art. 3 pkt 6 Prawa budowlanego. W konsekwencji, ich realizacja, zgodnie z art. 28 ust. 1 Prawa budowlanego, wymaga uzyskania pozwolenia na budowę.

Aktualizacja: 11.10.2016 09:39 Publikacja: 11.10.2016 02:00

Brak pozwolenia na rozbudowę a nakaz rozbiórki

Foto: 123RF

Wykonanie takich robót pomimo braku pozwolenia na budowę stanowi samowolę budowlaną. W takiej sytuacji organ nadzoru budowlanego powinien przeprowadzić postępowanie umożliwiające inwestorowi legalizację robót budowlanych. Jeżeli w toku tego postępowania inwestor nie przedłoży dokumentacji określonej przez organ nadzoru budowlanego, wówczas organ zobowiązany będzie do wydania decyzji nakazującej rozbiórkę wykonanych nielegalnie robót. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 28 lipca 2016 r. (II OSK 2837/14), w którym oddalił skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z 9 czerwca 2014 r. (II SA/Łd 271/14).

Wyrok został wydany w następującym stanie faktycznym. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego (PINB) ustalił, że do istniejącego budynku jego właściciel dobudował zadaszone wejście. Częściowo zostało ono wykonane ze ścian murowanych i z przeszkleń.

W ocenie organu powstało w ten sposób nowe pomieszczenie użytkowe. Jego wykonanie wymagało uzyskania pozwolenia na budowę. Takim pozwoleniem właściciel, będący inwestorem wykonanych robót, jednak nie dysponował. Tym samym inwestor dopuścił się samowoli budowlanej. Oznaczało to konieczność przeprowadzenia postępowania w trybie art. 48 Prawa budowlanego. PINB wszczął postępowanie w tej sprawie, a następnie, na podstawie art. 48 ust. 3 Prawa budowlanego, nałożył na inwestora obowiązek przedłożenia dokumentacji umożliwiającej zalegalizowanie wykonanych robót. Inwestor dokumentacji wymaganej przez PINB jednak nie przedłożył. W rezultacie PINB wydał decyzję nakazującą rozbiórkę samowolnie wykonanych robót budowlanych.

Pomimo złożonego przez inwestora odwołania organ odwoławczy (wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego; WINB) utrzymał w mocy decyzję wydaną przez PINB. Zdaniem WINB efektem robót budowlanych wykonanych przez inwestora było powstanie nowej substancji budowlanej. W ocenie organu odwoławczego w wyniku wykonanych robót doszło m.in. do zabudowy loggii, co spowodowało zwiększenie kubatury budynku i jego powierzchni użytkowej. W rezultacie doszło do przesunięcia granic obiektu budowlanego na działce. W ocenie WINB roboty te należy zakwalifikować jako „rozbudowę" obiektu budowlanego, stanowiącą rodzaj „budowy" (w rozumieniu art. 3 pkt 6 Prawa budowlanego), a tym samym wymagającą uzyskania pozwolenia na budowę. Zdaniem WINB nie jest możliwe uznanie wykonanych robót za „przebudowę", ponieważ w wyniku robót doszło do zmiany charakterystycznych parametrów użytkowych obiektu (kubatury, powierzchni zabudowy), co wyklucza taką kwalifikację prawną.

Na decyzję WINB inwestor złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi (WSA). Zarzucił decyzjom WINB i PINB m.in. błędne ustalenie charakteru wykonanych robót. Zdaniem inwestora wykonana inwestycja miała charakter wyłącznie prac adaptacyjno-wykończeniowych, które mogą zostać zdemontowane bez uszczerbku dla konstrukcji nieruchomości. Takie roboty, w ocenie inwestora, nie wymagają pozwolenia na budowę.

WSA uznał, że decyzje organów obu instancji nie naruszają prawa i oddalił skargę. Zdaniem WSA zakres robót budowlanych nie pozwala bronić tezy, iż w tej sprawie doszło jedynie do robót adaptacyjnych (rozumianych jako przystosowanie obiektu budowlanego do innego celu niż dotychczasowy) bądź dotyczących zmiany wystroju nieruchomości. Zdaniem sądu I instancji zakres wykonanych robót budowlanych odpowiada pojęciu „rozbudowy", a więc jest „budową" w rozumieniu art. 3 pkt 6 Prawa budowlanego. Istotne wzbogacenie substancji budowlanej dotychczasowego obiektu nie pozwala wykonanych robót budowlanych zakwalifikować jako „przebudowy" w rozumieniu art. 3 pkt 7a Prawa budowlanego.

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną złożoną przez inwestora. NSA potwierdził prawidłowość kwalifikacji prawnej wykonanych robót poprzez uznanie ich za „rozbudowę" obiektu, skutkującą koniecznością uzyskania pozwolenia na budowę.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 28 lipca 2016 r., sygn. II OSK 2837/14.

Komentarz

Tomasz Duchniak, radca prawny, kancelaria Sołtysiński Kawecki & Szlęzak

W wielu przypadkach jednoznaczne zakwalifikowanie pod względem prawnym planowanych albo wykonanych już robót budowlanych nie należy do zadań łatwych. W zależności od sytuacji wykonanie na pozór podobnych do siebie robót np. ścian, zadaszenia, przeszklenia, itp., może przyjąć różną – w świetle przepisów Prawa budowlanego – kwalifikację prawną. Ta zaś determinuje zakres obowiązków związanych z robotami budowlanymi. W szczególności zaś określa, czy na ich wykonanie potrzebne jest pozwolenie na budowę. Co więcej, odpowiednie zakwalifikowanie pod względem prawnym robót budowlanych pozwala na określenie ścieżki prawnej, którą organy powinny przyjąć na wypadek, gdyby doszło do wykonania robót pomimo braku pozwolenia (względnie w sytuacji niespełnienia innych wymogów). Dla przykładu, zakwalifikowanie danych robót jako „przebudowy" może w określonych przypadkach skutkować zastosowaniem zasadniczo bardziej korzystnej dla inwestora procedury legalizacyjnej aniżeli w sytuacji, gdyby te roboty uznać za „nadbudowę" lub „rozbudowę" (w przypadku „przebudowy" istnieje możliwość zalegalizowania robót bez tzw. opłaty legalizacyjnej).

Podzielam pogląd wyrażony w komentowanym orzeczeniu NSA. Wykonanie robót budowlanych skutkujących zwiększeniem kubatury obiektu budowlanego i jego powierzchni użytkowej nie sposób uznać za „przebudowę" obiektu, zdefiniowaną w art. 3 pkt 7a Prawa budowlanego. W tym wypadku przepis stanowi jasno, że przebudową jest wykonywanie robót budowlanych, w wyniku których następuje zmiana parametrów użytkowych lub technicznych istniejącego obiektu budowlanego, z wyjątkiem charakterystycznych parametrów, jak: kubatura, powierzchnia zabudowy, wysokość, długość, szerokość bądź liczba kondygnacji. Tym samym sądy obu instancji trafnie przyjęły, że w okolicznościach sprawy roboty te należało uznać za rozbudowę obiektu budowlanego, stanowiącą jedną z form budowy obiektu.

Wykonanie takich robót pomimo braku pozwolenia na budowę stanowi samowolę budowlaną. W takiej sytuacji organ nadzoru budowlanego powinien przeprowadzić postępowanie umożliwiające inwestorowi legalizację robót budowlanych. Jeżeli w toku tego postępowania inwestor nie przedłoży dokumentacji określonej przez organ nadzoru budowlanego, wówczas organ zobowiązany będzie do wydania decyzji nakazującej rozbiórkę wykonanych nielegalnie robót. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 28 lipca 2016 r. (II OSK 2837/14), w którym oddalił skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z 9 czerwca 2014 r. (II SA/Łd 271/14).

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego