Hanna Gronkiewicz-Waltz w środę po 14.00 na konferencji prasowej poinformowała, że wydała zakaz organizacji Marszu Niepodległości w Warszawie.

Decyzję prezydent Warszawy z aprobatą przyjęli politycy Platformy Obywatelskiej, jednak nawet w szeregach opozycji znalazły się głosy krytyczne.

Krytycznie o zakazie organizacji Marszu Niepodległości wypowiedział się Patryk Jaki, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy. - Przykro mi, że miałem racje. Nie będzie Warszawy dla wszystkich. Będzie partyjna stolica - stwierdził wiceminister sprawiedliwości. Nawiązał do hasła wyborczego swojego największego rywala "Warszawa dla wszystkich".

- Wolność? Dla mnie to również podstawowe prawa dla tych, z którymi się nie zgadzam - dodał Patryk Jaki.

Jaki uzyskał drugi wynik w wyborach prezydenckich w Warszawie. Poparło go 28,53 proc. głosujących. Zwyciężył Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej, uzyskując poparcie 56,67 proc.