Rz: Czy podróże samolotem często kończą się śmiertelnym zatorem w płucach?
prof. Adam Torbicki:
Na szczęście rzadko, choć przez 35 lat pracy słyszałem o wielu takich przypadkach. Przeważnie pacjenci trafiają do nas z wcześniejszymi objawami zatorowości, gdy proces można jeszcze odwrócić.
Jakie objawy daje zatorowość?
Pasażer, który po długiej podróży odczuwa duszność podczas dotychczas dobrze tolerowanego wysiłku – trudno mu chodzić, ma problem z przeniesieniem bagażu albo wręcz robi mu się słabo, jest bliski omdlenia – powinien natychmiast prosić o pomoc i zgłosić się do szpitala. Szczególnym alarmem powinien być obrzęk jednej nogi, zwłaszcza jeśli jest ona bolesna podczas chodzenia lub dotykania, kłujące bóle w klatce piersiowej na szczycie wdechu czy wykrztuszanie krwi. To najprawdopodobniej zatorowość płucna, która za chwilę może się zmienić w śmiertelną, jeśli do płuc z żył kończyn dolnych przepłyną kolejne skrzepliny.