W 2024 r. browary wygenerowały prawie 3 proc. całkowitych przychodów budżetowych oraz 20,5 mld zł wartości dodanej. Zatrudnienie generowane przez branżę wyniosło 85 tys. miejsc pracy, których przyszłość zależy od dalszej kondycji browarów. Między innymi takie wnioski płyną z najnowszego raportu „Branża piwowarska w Polsce. Wpływ na polską gospodarkę”, przygotowanego przez Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE) na zlecenie Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce.
Raport potwierdza, że branża piwowarska jest ważnym elementem sektora produkcji rolno-spożywczej. Warzenie i sprzedaż piwa wygenerowały w 2024 r. 18 mld zł wpływów do budżetu państwa, głównie z tytułu VAT (5,3 mld zł), akcyzy (3,58 mld zł), CIT (0,3 mld zł) i PIT (9 mld zł). Polska jest drugim, po Francji, największym płatnikiem piwnej akcyzy w UE. Krajowe browary odprowadzają jej więcej niż np. producenci z Niemiec czy Czech.
W browarach zatrudnionych jest ok. 8,7 tys. osób, ale na każdą z nich przypada kolejne dziesięć etatów w branżach powiązanych z warzeniem piwa: 26,7 tys. w handlu i gastronomii, 13,7 tys. w rolnictwie, 9,5 tys. w usługach dla biznesu, 5,2 tys. w transporcie itd. Łącznie daje to 85 tys. pełnoetatowych miejsc pracy.
Warząc piwo, dokonując zakupów, a także wypłacając wynagrodzenia, branża wytwarza tzw. wartość dodaną, czyli najważniejszą składową PKB. W 2024 r. osiągnęła ona poziom ponad 20,5 mld zł (0,56 proc. PKB). To o 2 mld zł więcej niż w roku 2020.
Opracowanie CASE potwierdza obserwowane od kilku lat negatywne trendy w branży browarniczej, do których należy stale kurczący się wolumen piwa na rynku krajowym. W 2024 r. browary uwarzyły 34,6 mln hl piwa, podczas gdy pięć lat wcześniej w 2019 r. – 39,7 mln hl. Spadek podaży jest odpowiedzią na malejący popyt. Wysoka inflacja oraz zmieniające się preferencje konsumenckie skłaniają nabywców do ograniczania wydatków na napoje alkoholowe.
Jednym z głównych wyzwań dla producentów piwa pozostają rosnące koszty działalności, wynikające z wyższych cen surowców i energii. Raport podkreśla, że wzrost kosztów w branży piwowarskiej jest szybszy niż w przypadku innych producentów napojów alkoholowych, co może prowadzić do odmiennych skutków w kontekście rosnących obciążeń podatkowych.
Autorzy raportu dostrzegają też pozytywne sygnały, takie jak rosnąca rola eksportu polskiego piwa oraz rozwój segmentu piw bezalkoholowych. Ich sprzedaż wyniosła w 2024 r. prawie 2 mln hl, jednak nie są one w stanie w pełni zniwelować malejącego popytu na piwo alkoholowe.
Materiał przygotowany przez: ZPPP Browary Polskie