Reklama

Nie traćmy efektu interwencji

Leczenie zawałów w Polsce mamy na światowym poziomie. Ale po wyjściu ze szpitala pacjent zostaje sam.

Publikacja: 14.12.2015 18:29

Uczestnicy od lewej: dr Wojciech Zawalski, dr Wojciech Matusewicz, dr Gabriela Sujkowska, prof. Jerz

Uczestnicy od lewej: dr Wojciech Zawalski, dr Wojciech Matusewicz, dr Gabriela Sujkowska, prof. Jerzy Sadowski, prof. Piotr Hoffman, Marcin Piasecki, prof. Łukasz Szumowski, prof. Andrzej Wojtyła, posłanka Lidia Gądek, prof. Janina Stępińska, posłanka Joanna Kopcińska

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Interwencyjne leczenie zawałów serca to duma polskiej kardiologii. Dzięki sieci specjalistycznych placówek pacjent ma udrożniona tętnicę tak szybko, jak to tylko możliwe. Dobre efekty szybkiej interwencji zostają utracone w momencie, gdy chory wraca ze szpitala do domu. Aż 15–20 proc. pacjentów po zawale umiera w ciągu roku. Nad przyczynami tej sytuacji i potrzebą zmian w opiece kardiologicznej dyskutowali uczestnicy debaty „Wyzwania dla polskiej kardiologii", która odbyła się w redakcji „Rzeczpospolitej".

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Zdrowie
Jak wykorzystać dane pacjentów i nie stracić zaufania
Materiał Promocyjny
Jak nowoczesne aparaty słuchowe marki Signia mogą ułatwić komunikację na wakacyjnym wyjeździe?
Zdrowie
Nowa nadzieja dla chorych na cukrzycę. Naukowcy dokonali nowatorskiego przeszczepu
Zdrowie
Różnorodność, jakość, technologia – przepis Futuremed na skuteczną telemedycynę
Zdrowie
Programy wczesnego wykrywania raka płuca to szansa dla chorych
Reklama
Reklama