Udar jest jedną z głównych przyczyn niepełnosprawności na świecie. Tylko w Polsce dotyka blisko 60 tysięcy osób rocznie. Jest problemem nie tylko dla osób dotkniętych nim i ich rodzin, ale powoduje także poważne obciążenia społeczne i ekonomiczne. Zespół naukowców z Uniwersytetów Wschodniej Finlandii, Bristolu, Leicester, Atlanty, Cambridge i Innsbrucka stwierdził, że kąpiele w saunie zmniejszają ryzyko wystąpienia udaru.
Jest to pierwsze badanie przeprowadzone na tak szeroką skalę. Obserwacje prowadzono przez 15 lat. Z analiz wynika, że osoby korzystające z sauny 4-7 razy w tygodniu były o 61 proc. mniej narażone na udar mózgu, niż osoby będące tam tylko raz.
Ustalenia opierające się na badaniu KIHD (Kuopio Ischaemic Heart Choroba Heart Risk Factor) objęły 1 628 mężczyzn i kobiet w wieku od 53 do 74 lat mieszkających we wschodniej części Finlandii i systematycznie korzystających z kąpieli w tradycyjnej saunie fińskiej o wilgotności względnej powietrza 10-20 proc.
Im częściej korzystano z sauny, tym mniejsze było ryzyko udaru mózgu. W porównaniu do osób, które korzystały z kąpieli w saunie jeden raz w tygodniu, ryzyko udaru zmniejszyło się o 14 proc. wśród tych z dwoma lub trzema sesjami i aż 61 proc. wśród zwolenników z czterech do siedmiu sesji. Związek utrzymywał się nawet przy uwzględnieniu konwencjonalnych czynników ryzyka udaru mózgu, takich jak wiek, płeć, cukrzyca, wskaźnik masy ciała, lipidy we krwi, spożycie alkoholu, aktywność fizyczna i status społeczno-ekonomiczny.