Jak wynika z badania „Ochrona zdrowia w Polsce”, przeprowadzonego przez firmę IQS Research na zlecenie dziennika „Rzeczpospolita”, zdecydowana większość Polaków (73 proc.) uważa, że w obszarze publicznej ochrony zdrowia jest źle i niewiele się poprawia. Ochrona zdrowia jest problemem 44 proc. badanych, a 81 proc. wymienia ją na pierwszym miejscu największych współczesnych problemów. Na drugim miejscu jest edukacja, na którą wskazuje 52 proc. respondentów, na trzecim reforma ZUS i systemu ubezpieczeń, wskazana przez 42 proc., a na kolejnych: uproszczenie systemu podatkowego (34 proc.), budowa infrastruktury drogowej i kolejowej (33 proc.), walka z korupcją (24 proc.) oraz polityka zagraniczna (19 proc.) i unowocześnienie polskiej armii (15 proc.).
Zdaniem Polaków, mimo znacznego zwiększenia budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia, w ostatnich latach poprawiło się niewiele, jeśli chodzi o leczenie w ramach świadczeń gwarantowanych. Ponad trzy czwarte respondentów nie zauważyło pozytywnych zmian w tym zakresie. Bardziej krytyczne podejście, podobnie jak w przypadku całościowej sytuacji ochrony zdrowia, prezentują osoby lepiej wykształcone i o wyższych dochodach (z dochodami na osobę w gospodarstwie domowym powyżej 3 tys. zł), a nieco częściej pozytywne zmiany zauważają osoby z niższym wykształceniem, niepracujące zawodowo.
Mimo skrócenia się kolejek do niektórych specjalistów oraz bezlimitowego finansowania części świadczeń, np. operacji zaćmy czy tomografii komputerowej, 77 proc. badanych jest zdania, że nie wzrosła dostępność do lekarzy, a według 66 proc. nie zwiększył się dostęp do świadczeń, np. operacji, diagnostyki czy rehabilitacji. Pomimo wejścia na listy refundacyjne wielu nowych, innowacyjnych cząsteczek, w odbiorze 61 proc. respondentów nie poprawiła się też dostępność do nowoczesnych leków. 94 proc. Polaków uważa, że państwo powinno refundować więcej nowoczesnych, najskuteczniejszych leków.
Ośmiu na 10 Polaków uważa, że na poprawę sytuacji w ochronie zdrowia przełożyłoby się znaczne zwiększenie finansowania. Przeciwne zdanie częściej prezentowali badani z wykształceniem wyższym i dochodami per capita powyżej 3 tys. zł, mężczyźni oraz osoby powyżej 65 lat i więcej. Niemal wszyscy badani opowiadają się także za finansowaniem przez państwo większej liczby nowoczesnych, najskuteczniejszych leków.