Rz: Polscy gimnazjaliści są w gorszej kondycji niż wielu emerytów. Doganiamy Amerykanów?
Prof. Leszek Czupryniak: Jeśli nie zmienimy ich nawyków żywieniowych, za pięć–dziesięć lat będziemy mieć gimnazjalistów chorych na cukrzycę typu 2, typową dla 40–50-latków, która w USA coraz częściej dotyka dzieci w grupie etnicznej latynoskiej i afroamerykańskiej. W Polsce kilkulatków z cukrzycą typu 2 można na razie policzyć na palcach jednej ręki, ale coraz więcej uczniów jest otyłych. Nadwaga w takim wieku powoduje wzrost ciśnienia, co przeciąża serce i układ krążenia. ?Te dzieci są o krok od cukrzycy, mają nierzadko stan przedcukrzycowy.
Jak wielu z nich grozi cukrzyca?
Kilkanaście procent przebadanych w ramach programu „PoZdro", który objął ponad 1000 uczniów gimnazjów w Gdyni, miało nietolerancję glukozy lub wysoki poziom insuliny. Ich organizm wykształcił insulinooporność. Polega ona na tym, że obładowane tłuszczem komórki nie chcą spalać cukru, a organizm próbuje zmusić je do utylizacji glukozy, produkując ogromne ilości insuliny. Pre-diabetes dzieli jeden krok do cukrzycy.
Czy można ten proces zahamować?