Operacje da Vinci jednak z refundacją

Polska jest jednym z dwóch krajów UE, które nie refundują operacji robotem chirurgicznym. Ministerstwo Zdrowia chce to zmienić.

Aktualizacja: 23.01.2017 19:43 Publikacja: 23.01.2017 18:07

Operacje da Vinci jednak z refundacją

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Hawałej

Pozwala w trójwymiarze oglądać to, co dzieje się w ciele człowieka, i wykonywać precyzyjne ruchy w miejscach, w które chirurg dotarłby dopiero po przecięciu powłok ciała. Robot da Vinci, marzenie zabiegowców, jest powszechnie stosowany w całej Unii Europejskiej, poza Polską i Słowacją. W niemieckich szpitalach robotów jest ponad 50, w czeskich i rumuńskich po 15.

– Zabiegi z wykorzystaniem robota chirurgicznego są od 20 lat standardem na całym świecie. Szczególnie w urologii, w której 80 proc. zabiegów chirurgicznych można wykonać z użyciem robota, łącznie z transplantacjami, np. nerki – mówi prof. Piotr Chłosta, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego. Tyle że dwa polskie da Vinci w Toruniu i we Wrocławiu służą głównie do badań naukowych, bo w braku refundacji lecznic nie stać na taki wydatek.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Zdrowie
Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży wkracza do polityki cyfrowej UE
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Zdrowie
Wyzwania dla zdrowia publicznego
Zdrowie
Podwyżki dla lekarzy i pracowników ochrony zdrowia. Ministerstwo Zdrowia odkrywa karty
Zdrowie
Otyłość wyzwaniem cywilizacyjnym XXI wieku
Materiał Promocyjny
Kolacja i odchudzanie – fakty i mity o ostatnim posiłku dnia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama