Wyrok TSUE dotyczy odwołania od postanowienia Sądu UE w sprawie dotyczącej skargi Uniwersytetu na decyzje Agencji Wykonawczej ds. Badań Naukowych (REA).
Uniwersytet Wrocławski wniósł do sądu skargę na decyzję Agencji Wykonawczej ds. Badań Naukowych (REA) nakazującą tej uczelni zwrot niektórych przyznanych jej wcześniej dotacji w ramach umowy o grant. Skarga została uznana za niedopuszczalną ze względu na brak prawidłowej reprezentacji prawnej.
Sąd UE argumentował, że reprezentujący uczelnię radca prawny nie spełniał wymogu niezależności przewidzianego w statucie Trybunału Sprawiedliwości UE. Był bowiem związany z Uniwersytetem umową o prowadzenie zajęć dydaktycznych.
Odwołanie od postanowienia sądu wniosły Uniwersytet Wrocławski (C-515/17 P) i Polska (C-561/17 P). Zarzucały sądowi naruszenie zasady pewności prawa i błędną wykładnię art. 19 akapity 3 i 4 Statutu Trybunału Sprawiedliwości UE.
We wtorkowym wyroku Trybunał orzekający w składzie Wielkiej Izby uchylił postanowienie Sądu UE. Przypomniał, że art. 19 statutu przewiduje dwie odrębne i kumulatywne przesłanki dotyczące reprezentacji strony, która nie jest objęta zakresem regulacji dwóch pierwszych akapitów tego artykułu, w sprawach skarg bezpośrednich wnoszonych do sądów Unii. Po pierwsze, strona musi być reprezentowana przez „adwokata lub radcę prawnego". Po drugie adwokat lub radca prawny reprezentujący tę stronę musi być uprawniony do występowania przed sądem państwa członkowskiego lub innego państwa będącego stroną porozumienia o Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG). Według TSUE radca prawny Uniwersytetu Wrocławskiego spełniał obie.