Zabraknie pieniędzy na opinie biegłych

Do prawidłowego funkcjonowania Prokuratury Generalne może zabraknąć nawet 40 mln zł

Publikacja: 23.06.2010 04:47

Zabraknie pieniędzy na opinie biegłych

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Problem budżetowy Prokuratury Generalnej był jednym z tematów poruszanych na ostatnim spotkaniu Rady Głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP z Andrzejem Seremetem, prokuratorem generalnym.

To dopiero połowa roku, a w grę wchodzi brak naprawdę poważnej kwoty. Już dziś się zanosi (podstawą są wprawdzie wstępne szacunki, ale o kłopotach - mówi się już oficjalnie), że zabraknąć może nawet 40 mln zł. Gdzie Prokuratura Generalna zamierza szukać oszczędności? Na razie zastanawiają się nad tym prokuratury apelacyjne.

- Najpewniej będziemy zmuszeni oszczędzać na opiniach przygotowywanych przez biegłych - mówi Rz" prokurator Jacek Skała, wiceprzewodniczący związku.

Przyznaje, że już dziś są z tym problemy, a gdy brakuje pieniędzy, cięcia zawsze dotyczą właśnie tych wydatków. Całkowicie jednak z opinii ekspertów zrezygnować nie można.

Jak więc skutecznie oszczędzać?

Reklama
Reklama

Prokuratorzy w takiej sytuacji [b]mają zacząć szukać tańszych ekspertów, skrupulatnie weryfikować rachunki przedstawiane przez biegłych i wydawać zarządzenia o obniżeniu przedstawianych przez nich kwot. [/b]

Nie obejdzie się także bez cięć na wydatkach rzeczowych potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania prokuratur, np. na materiałach biurowych, papierze itd.

- Na spotkaniu zapewniono nas, że nie zabraknie pieniędzy na wynagrodzenia ani dla nas, ani dla pracowników prokuratur - twierdzi Skała. Dodaje, że nie wyobraża sobie, by szukano pieniędzy, oszczędzając na etatach prokuratorskich.

Chodzi tu o nieprzekształcanie etatów asesorskich w prokuratorskie. Wówczas te pierwsze po upływie wotum by wygasały, a nietworzenie zamiast nich nowych (prokuratorskich) mogłoby przynieść oszczędności.

W gronie prokuratorów starano się też rozwiązać problem asesorów, którym w najbliższym czasie upływa tzw. wotum (pełnienie czynności prokuratorskich bez prawa udziału w postępowaniu przed sądami: apelacyjnym, okręgowym i Sądem Najwyższym).

Wszystko wskazuje na to, że ich umowy o pracę będą wypowiadane trzy miesiące przed upływem trzech lat od rozpoczęcia asesury. Sytuacja etatowa też nie jest najlepsza.

Reklama
Reklama

W ostatnim czasie w związku z wcześniejszymi nominacjami przybyło około 300 etatów prokuratorskich, Prokuratura Generalna musi także zabezpieczyć 75 kolejnych stanowisk dla absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/06/22/najpierw-moze-zabraknac-pieniedzy-na-bieglych/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Problem budżetowy Prokuratury Generalnej był jednym z tematów poruszanych na ostatnim spotkaniu Rady Głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP z Andrzejem Seremetem, prokuratorem generalnym.

To dopiero połowa roku, a w grę wchodzi brak naprawdę poważnej kwoty. Już dziś się zanosi (podstawą są wprawdzie wstępne szacunki, ale o kłopotach - mówi się już oficjalnie), że zabraknąć może nawet 40 mln zł. Gdzie Prokuratura Generalna zamierza szukać oszczędności? Na razie zastanawiają się nad tym prokuratury apelacyjne.

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama