Jak pokazują najnowsze statystyki, czasy, w których polskim prokuratorom trudno było zebrać dowody za granicą, mamy już za sobą.
Z danych Prokuratury Generalnej wynika, że każdego roku wysyłamy ok. 4 tys. wniosków o pomoc prawną. Niemal tyle samo przychodzi do nas z zagranicy. Na liście państw, które najczęściej proszą nas o pomoc, są Niemcy, z których w minionym roku dostaliśmy 1344 wnioski, Szwajcaria – 433, Ukraina – 220, Czechy – 183, oraz Białoruś – 172. Z zajmującą na niej drugą pozycję Szwajcarią współpraca staje się coraz bardziej owocna.
Przykładem niech będą głośne zatrzymania sprzed kilku dni w sprawie prywatyzacji STOEN i LOT. Polskim prokuratorom, jak zapewniają, udało się zabezpieczyć w Szwajcarii cenne dowody w tej sprawie.
Łatwiejsza współpraca
– Katalog umów, na podstawie których możemy korzystać z pomocy szwajcarskich prokuratorów, jest szeroki – mówi „Rz" prokurator Krzysztof Karsznicki z PG.
Najszersze pole do działania daje II protokół dodatkowy do konwencji o pomocy prawnej z 1959 r. Im większe możliwości prawne, tym wyższa liczba składanych wniosków. Decyduje o tym również większe doświadczenie prokuratorów w tych sprawach.