Andrzej Seremet: likwidacja prokuratur wojskowych i małych prokuratur powszechnych

Prokuratury wojskowe mogą niebawem zostać zlikwidowane. Z mapy znikną najmniejsze prokuratury powszechne. Zmienią się zasady delegacji śledczych do jednostek wyższego szczebla

Aktualizacja: 16.12.2011 11:41 Publikacja: 16.12.2011 07:30

Andrzej Seremet Prokurator Generalny

Andrzej Seremet Prokurator Generalny

Foto: Rzeczpospolita, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Andrzej Seremet, prokurator generalny, zapowiada na łamach "Rz" zmiany w prokuraturze. Jako że nie ma inicjatywy legislacyjnej, przygotowane projekty ustaw trafią do ministrów, którzy mają zainicjować reformę. W wielu wypadkach będzie to minister sprawiedliwości.

Sprawa  dotyczy 11 prokuratur apelacyjnych, 45 okręgowych i 357 rejonowych, w których w sumie pracuje 6,5 tys. prokuratorów.

Na pierwszy ogień pójść mogą prokuratury wojskowe, które są nieporównanie mniej obciążone niż cywilne. Z roku na rok mają coraz mniej pracy, np. w 2009 r. prowadziły o ponad 30 proc. spraw mniej niż w 2008 r., a w 2010 r. o ponad 20 proc. mniej niż w 2009 r. Przekłada się to na niewielkie obciążenie 167 prokuratorów w mundurze – rocznie każdy z nich załatwia niewiele ponad 15 spraw. W tym samym czasie cywilny śledczy ma 183 sprawy.

Reforma może wprowadzić jedną z dwóch opcji: likwidację wojskowych jednostek albo poszerzenie kompetencji na sprawy cywilne. Jeżeli zwycięży pierwsze rozwiązanie, to budżet Ministerstwa Obrony Narodowej zaoszczędzi w sumie ponad 60 mln zł. Jacek Sońta, rzecznik resortu, podaje, że w budżecie na 2012 r. zapisano na sądownictwo wojskowe 19 mln zł, a na prokuraturę w mundurze ponad 41 mln zł.

Andrzejowi Seremetowi nie podoba się także praktyka delegowania śledczych do wyższych jednostek. Jego zdaniem taka delegacja powinna trwać tyle, ile potrzeba na sprawdzenie kwalifikacji prokuratora. Jeśli się sprawdza, powinien awansować, jeśli nie – wrócić do niższej jednostki. Tymczasem dziś niektóre delegacje trwają latami.

To niejedyny problem – delegowani są też prokuratorzy, którzy nie spełniają warunków do awansu. Tylko w wydziałach do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji pracuje dziś 25 takich prokuratorów (na 70 wszystkich delegowanych do takich wydziałów).

I kolejna pilna sprawa – likwidacja najmniejszych jednostek. Specjalny zespół pracuje już od roku nad wytypowaniem tych nieekonomicznych. Wzięto pod uwagę 81 prokuratur w całym kraju. Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Rz", zlikwidowanych ma zostać kilkanaście prokuratur. Decyzję podejmie nie PG, ale minister sprawiedliwości. Kilka tygodni temu zdradził on plany nowej mapy administracyjnej sądownictwa. Zamierza zlikwidować 108 dzisiejszych sądów rejonowych.

Czytaj również:

Jak najlepiej wykorzystać możliwości prokuratury

Andrzej Seremet, prokurator generalny, zapowiada na łamach "Rz" zmiany w prokuraturze. Jako że nie ma inicjatywy legislacyjnej, przygotowane projekty ustaw trafią do ministrów, którzy mają zainicjować reformę. W wielu wypadkach będzie to minister sprawiedliwości.

Sprawa  dotyczy 11 prokuratur apelacyjnych, 45 okręgowych i 357 rejonowych, w których w sumie pracuje 6,5 tys. prokuratorów.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr