Sprawa dotyczyła prokuratora, który skierował do sądu pozew dotyczący wypłaty ponad 14 tys. zł z tytułu różnicy między wypłaconym a należnym, w jego ocenie, wynagrodzeniu za 2022 rok. Powód? Ustawa okołobudżetowa za 2022 rok uregulowała tę kwestię mniej korzystnie niż prawo o prokuraturze. W efekcie nie zastosowano wówczas wzorca waloryzacyjnego wynagrodzenia, co wpłynęło niekorzystnie na wysokość pensji śledczych.
Sądy I i II instancji przyznały rację prokuratorowi.
Pensja prokuratora nie powinna być regulowana przez ustawę okołobudżetową
Sprawa znalazła swój finał w Sądzie Najwyższym, który podzielił zdanie sądów I i II instancji. W ustnych motywach rozstrzygnięcia sędzia sprawozdawca Piotr Prusinowski wskazywał, że rozstrzygnięcie ma znaczenie nie tylko w tej konkretnej sprawie, ale jest ważne dla wszystkich prokuratorów pokrzywdzonych przez incydentalne zmiany ujęte w ustawie okołobudżetowej – zarówno obecnie, jak i na przyszłość.
– Prawo o prokuraturze przewiduje rozwiązania o charakterze gwarancyjnym i systemowym. Ustawą okołobudżetową wprowadzono natomiast konkurencyjne przepisy. I doprowadzono tym samym do tego, że w obrocie prawnym funkcjonowały dwa równoległe rozwiązania regulujące tę samą kwestię. Powstało zatem pytanie, jakie reguły wykładni prawa powinny być stosowane – mówił sędzia Prusinowski.