Podwyższone wymagania przewiduje projekt noweli prawa restrukturyzacyjnego, upadłościowego i ustawy o licencji doradcy restrukturyzacyjnego, autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości, który w poniedziałek przyjął rząd. Związane są one z rosnącą rolą postępowań restrukturyzacyjnych.
Z kolei minister sprawiedliwości uzyska większy nadzór, obok nadzoru sądowego, nad działalnością doradców restrukturyzacyjnych. Minister będzie mógł zawieszać lub cofać licencje doradcy za uporczywe lub rażące naruszanie przepisów w związku z postępowaniem czy to upadłościowym, czy jednym z restrukturyzacyjnych. W tym celu minister ma uzyskać prawo wglądu do akt postępowań restrukturyzacyjnych i upadłościowych przez niego prowadzonych.
Projekt stawia wyższe wymogi kwalifikacyjne doradcom restrukturyzacyjnym.
– To akurat mi się podoba. Szkoda, że wcześniej nie postawiono większych wymagań, chodzi bowiem o bardzo istotne funkcje i czynności nieraz decydujące o bycie wielu ludzi, dlatego, jak adwokaci czy radcowie, stale powinni aktualizować wiedzę wymaganą w tym zawodzie – powiedział sędzia Cezary Zalewski, przewodniczący warszawskiego Sądu Upadłościowego, największego w Polsce. – Mam natomiast zastrzeżenia do zwiększania nadzoru ministra, gdyż ma już pewne uprawnienia, a poza tym nadzór sprawują sądy, wierzyciele, a wreszcie rynek.
Lwia część ustawy ma wejść w życie po sześciu miesiącach od opublikowania.