Reklama
Rozwiń

Czy kilka wniosków jednej osoby o świadczenia z pomocy społecznej można rozpoznać w jednym postępowaniu?

Wszczęcie i prowadzenie jednego postępowania może dotyczyć wielu spraw, w których prawa lub obowiązki stron wynikają z tego samego stanu faktycznego oraz z tej samej podstawy prawej i w których właściwy jest ten sam organ. Przepisy nie zakazują również prowadzenia jednego postępowania w kilku sprawach tej samej strony.

Aktualizacja: 20.02.2018 04:20 Publikacja: 20.02.2018 04:15

Czy kilka wniosków jednej osoby o świadczenia z pomocy społecznej można rozpoznać w jednym postępowaniu?

Foto: 123RF

- Ta sama osoba, z uwagi na swoją sytuację, złożyła w ośrodku pomocy społecznej kilka wniosków o różne świadczenia z pomocy społecznej. Czy można rozpoznać te wnioski w jednym postępowaniu?

Tak. W art. 62 kodeksu postępowania administracyjnego (dalej k.p.a.) przewidziano, że w sprawach, w których prawa lub obowiązki stron wynikają z tego samego stanu faktycznego oraz z tej samej podstawy prawnej i w których właściwy jest ten sam organ administracji, można wszcząć i prowadzić jedno postępowanie dotyczące więcej niż jednej strony. W wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 7 czerwca 2016 r. (sygn. IV SA/Gl 1192/15, LEX nr 2078927) zwrócono uwagę, że przewidziana tym przepisie możność połączenia spraw staje się obowiązkiem organu z uwagi na zasadę szybkości i ekonomiki postępowania.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Prawo w Polsce
Są kolejne wyniki ponownego przeliczenia głosów. Zyskuje Karol Nawrocki
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Zawody prawnicze
Nie będzie umowy o pracę dla adwokatów. Ostra dyskusja na Krajowym Zjeździe
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców
Samorząd
Strefa czystego transportu w Krakowie. Przykład dla innych samorządów?