Petycja ma związek z tym, że Rada Miasta Gdańsk uchwaliła program pod nazwą ,,Model na rzecz Równego Traktowania", który pod pozorem walki z dyskryminacją wprowadza szerokie przywileje dla środowisk LGBT i tzw. permisywną edukację seksualną w szkołach (będącą de facto narzędziem do promowania ruchu LGBT).
Uchwalony przez gdańskich radnych dokument nie jest polskim pomysłem. Opiera się on na postulatach „Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym" – jednego z podstawowych instrumentów wprowadzania ideologii gender. Założenia tej karty realizują już 1724 samorządy w 35 krajach europejskich.
„Model na rzecz Równego Traktowania" nie jest poparty rzetelną analizą potrzeb mieszkańców - program zawiera wiele uchybień metodologicznych. Dokument bez podania jakichkolwiek źródeł podaje raz uśrednione, a raz szacunkowe dane opisujące zakres problemów populacji osób o homoseksualnym trybie życia, skalę przemocy, w tym przemocy seksualnej, a także sytuację cudzoziemców.
Program posługuje się nieznanymi polskiemu systemowi prawnemu pojęciami „dyskryminacji krzyżowej", „dyskryminacji przez asumpcję" czy „dyskryminacji przez asocjację". Co więcej, wbrew obowiązującym przepisom, rozszerza spektrum stosowania prawa antydyskryminacyjnego. Próby wprowadzenia takich regulacji zostały wcześniej odrzucone przez ustawodawcę jako sprzeczne z polskim porządkiem prawnym.
Szeroki zakres przedmiotowy dyskryminacji sprawia, że realizacja części rekomendacji będzie prowadziła do uprzywilejowywania osób identyfikujących się z tzw. kulturą LGBT w dostępie do lokali gminnych, uzyskiwania nominacji do organów decyzyjnych, czy do usług medycznych (kolejek do specjalistów), możliwość korzystania z których powinna wynikać ze stanu zdrowia pacjenta, nie zaś jego preferencji seksualnych czy narodowości.