Reklama
Rozwiń

Więcej kamer, więcej patroli na ulicach

W okolicy deptaków, parków, centrów miast, ruchliwych ulic mają zostać zamontowane kolejne urządzenia pozwalające na monitoring

Aktualizacja: 26.10.2009 06:56 Publikacja: 26.10.2009 05:30

Więcej kamer, więcej patroli na ulicach

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Obsługiwać je będą w przyszłości nie tylko strażnicy miejscy, ale i zatrudnieni w straży pracownicy cywilni. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, w którym określa sposoby obserwowania i rejestrowania obrazu na odległość. Chce, aby analizą nagranych materiałów czy śledzeniem obrazu zająć się mogli np. niepełnosprawni, którzy ze względu na warunki zdrowotne nie mogą zostać funkcjonariuszami straży.

– To odciąży policję w pilnowaniu bezpieczeństwa – mówi „Rz” Andrzej Przemyski z MSWiA. I zastrzega, że sprzęt do monitorowania pojawi się tylko w ogólnodostępnych miejscach publicznych, nie może więc być mowy o ingerencji w prywatność konkretnych obywateli. Nowe zasady mają wejść w życie 24 grudnia wraz ze znowelizowaną [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F68D9B20DA4B8C5C02BB52A0BC5FC499?id=75516]ustawą o strażach gminnych[/link].

Z prawa monitorowania, czyli obserwacji i rejestrowania, strażnicy korzystają od kilku lat. Wraz z końcem roku będą to jednak robić na większą skalę. Zabezpieczenie miejsc przy użyciu sprzętu okazało się dużo bardziej ekonomiczne niż przy pomocy strażników.

– Zamiast utrzymywać 20 patroli, taniej będzie kupić sprzęt do obserwacji – przekonuje Przemyski. – Trudno bowiem o lepszy i bardziej jednoznaczny dowód niż kaseta z nagraniem np. włamania do samochodu, jego kradzieży czy pijackiej bójki.

Każdy z nagranych obrazów musi zostać udokumentowany. Szef MSWiA chce, aby w dokumentacji znalazły się szczegółowe informacje o dacie i godzinie rozpoczęcia i zakończenia czynności, danych osoby dokumentującej oraz opis zdarzenia, w którym doszło do naruszenia porządku, ze wskazaniem miejsca i wyniku obserwacji.

Reklama
Reklama

Co się stanie z obrazem niepotrzebnym, czyli takim, który nie pozwala na wszczęcie postępowania karnego albo wykroczeniowego? Przez minimum 20, a maksimum 60 dni (licząc od chwili nagrania) będzie on przechowywany, a potem zostanie zniszczony.

W Polsce mamy dziś ponad 8,5 tys. strażników gminnych.

Obsługiwać je będą w przyszłości nie tylko strażnicy miejscy, ale i zatrudnieni w straży pracownicy cywilni. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, w którym określa sposoby obserwowania i rejestrowania obrazu na odległość. Chce, aby analizą nagranych materiałów czy śledzeniem obrazu zająć się mogli np. niepełnosprawni, którzy ze względu na warunki zdrowotne nie mogą zostać funkcjonariuszami straży.

– To odciąży policję w pilnowaniu bezpieczeństwa – mówi „Rz” Andrzej Przemyski z MSWiA. I zastrzega, że sprzęt do monitorowania pojawi się tylko w ogólnodostępnych miejscach publicznych, nie może więc być mowy o ingerencji w prywatność konkretnych obywateli. Nowe zasady mają wejść w życie 24 grudnia wraz ze znowelizowaną [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F68D9B20DA4B8C5C02BB52A0BC5FC499?id=75516]ustawą o strażach gminnych[/link].

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama