Jeśli zaś uwzględnić zwrot nadpłaconego podatku dochodowego, to wartość nadpłat naszych rodaków wzrosłaby do 8,3 mld zł – wynika z raportu „Emigracja XXI wieku" opracowanego przez Capital One Advisers na zlecenie firmy Euro-Tax.pl. O zwrot podatku zapłaconego za granicą mogą ubiegać się osoby, które były zatrudnione legalnie, a pracodawca pobrał od nich wyższe zaliczki niż należny podatek.
Najwięcej, bo 3,3 mld zł, pozostawiły za granicą osoby, które przez ostatnie pięć lat pracowały w Wielkiej Brytanii, oraz ci, którzy w ostatnich trzech latach byli zatrudnieni w Irlandii (1 mld zł). Nieco mniej do odzyskania pozostawili Polacy w Holandii, Niemczech i w USA, bo odpowiednio 0,5 mld zł, 0,3 mld zł i 0,4 mld zł. Gdyby jednak w szacunkach uwzględnić pozostałe kraje europejskie, w których legalnie pracowali nasi obywatele przez ostatnie lata, to – jak twierdzą autorzy raportu – kwota podatku do zwrotu wzrosłaby dodatkowo o 20 – 25 proc.
– Zwrot nadpłaconego podatku przysługuje każdej osobie, która była legalnie zatrudniona, a pracodawca odprowadzał za nią zaliczki na podatek – przypomina Andrzej Jasieniecki, członek zarządu Euro-Tax.pl. Statystycznie czterech na pięciu emigrantów z Polski deklaruje, iż są świadomi możliwości zwrotu nadpłaconego podatku
Jest o co zabiegać, bo przeciętny zwrot przekracza 2,5 tys. zł.
– Rynek zwrotu nadpłaconego podatku dochodowego zdefiniowaliśmy jako wartość środków możliwych do odzyskania przez Polaków pracujących i rejestrujących dochody za granicą. Uwzględniliśmy przy tym dopuszczany w poszczególnych krajach okres, w którym można wystąpić o zwrot nadpłaconego podatku – mówi Marcin J. Duszyński, prezes Capital One Advisers.