Wykształcenie pracownika, wielkość i rodzaj firmy, branża i wielkość miejscowości, w której działa, oraz pochodzenie jej kapitału a także płeć – to wszystko wpływa na wysokość naszego wynagrodzeń, jak po raz kolejny potwierdza najnowsze Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń 2016 r. firmy Sedlak & Sedlak, w którym uwzględniono informacje uzyskane od ponad 115 tys. Polaków.

Wśród nich przeważali pracownicy z wyższym wykształceniem w dużych przedsiębiorstwach. Przeciętne wynagrodzenie w tej grupie wzrosło w zeszłym roku do 3,9 tys. zł, a więc o 2 proc. w porównaniu z 2015 r. To nieco mniej, niż – według najnowszych danych GUS – wyniosła płaca w gospodarce narodowej w III kwartale 2016 r. (4,1 tys. zł), która w skali roku wzrosła też w znacznie szybszym tempie, bo o 5 proc. Jak zwraca uwagę Kazimierz Sedlak, szef Sedlak & Sedlak, w kolejnych badaniach OBW biorą udział inne osoby, co utrudnia porównania zmiany wynagrodzeń rok do roku.

Badanie pokazuje jednak trendy na rynku pracy – w tym te dotyczące zarówno różnic płacowych, jak również zadowolenia pracowników. A to w minionym roku – czego można się było spodziewać – wzrosło, choć nie była to radykalna poprawa z porównaniu z 2015 r., gdy spora część Polaków mogła już odczuć oznaki nadchodzącego rynku pracownika.

W tym wzrost płac, choć jak zwracają uwagę eksperci Sedlak & Sedlak, korelacja między zadowoleniem z płac a zadowoleniem z pracy jest niewielka (0,3). To oznacza, że nie ma prostej zależności, iż wraz ze wzrostem wynagrodzenia rośnie satysfakcja z pracy. Widać tu jednak pośredni związek – lepiej płatne prace to często te, które dają pracownikom większe możliwości do samorealizacji i rozwoju zawodowego, co przekłada się na ich zadowolenie. Wiele z nich wymaga wyższego wykształcenia, przekłada się na wyższe dochody.– Widać to wyraźnie w wynikach Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń już od jego początku w 2003 roku. Z badania za 2016 r. wynika, że osoby z wykształceniem wyższym magisterskim, inżynierskim zarabiają ponad dwa razy więcej (5,3 tys. zł ) niż osoby z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym 2,6 tys. zł – zwraca uwagę Michał Łukasiak, redaktor naczelny portalu Wynagrodzenia.pl należącego do Sedlak & Sedlak. Liczy się także tryb studiów – absolwenci studiów stacjonarnych zarabiali przeciętnie 4,6 tys. zł miesięcznie – o ponad 600 zł więcej niż ich koledzy po studiach niestacjonarnych.

Co więcej, każdy dodatkowy rok nauki podwyższa płace – studia podyplomowe mogą je zwiększyć średnio aż o 20 proc.