Jeziorko może wyschnąć

Osiedle, które ma powstać na Grochowie, zniszczy Jeziorko Gocławskie – ostrzegają specjaliści

Publikacja: 19.11.2007 00:48

Jeziorko może wyschnąć

Foto: Rzeczpospolita

Inwestycję na siedmiohektarowej działce tuż nad brzegiem jeziorka zaplanowała firma Bouygues Immobilier. W miejscu, gdzie teraz jest zaniedbany park i ogródki działkowe, ma stanąć 15 budynków, a w nich 680 mieszkań i parking podziemny na 1000 aut.

Pod koniec października deweloper wystąpił do miasta o wydanie tzw. decyzji środowiskowej dla inwestycji. Dotarliśmy do dokumentów przygotowanych przez warszawską pracownię Atmoterm Inżynieria Środowiska. Specjaliści ostrzegają, że budowa grozi poważnym zaburzeniem tzw. stosunków wodnych w otoczeniu planowanej inwestycji. Głębokie wykopy mogą spowodować obniżenie poziomu wód gruntowych nawet o cztery metry.

– Trzeba bardzo uważać i być może odstąpić od tej inwestycji – uważa Marcin Jackowski ze stowarzyszenia ekologicznego Zielone Mazowsze. – Tu działa prawo naczyń połączonych. Woda z okolic, w tym z jeziorka i kanałku, może po prostu spłynąć do wykopów. Obniżenie poziomu wody może spowodować wysychanie drzew. A kanałek i jeziorko są bardzo cenne krajobrazowo.

Obawy ekologów nie są bezzasadne. – Oczywiście technologia pozwala dziś na zbudowanie właściwie wszystkiego w każdych warunkach. Wodę spływającą do wykopów można odpompować, ale takie działania mogą wręcz zdemolować przestrzeń otaczającą teren osiedla – twierdzi architekt Maria Sołtys z zarządu warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich.

Na początek odczuje to zieleń – rośliny zaczną usychać – przestrzegają specjaliści. – Zasięg oddziaływania takiej inwestycji trudno oszacować. Nie dziwmy się więc, jeśli z powodu zaburzenia stosunków wodnych w gruncie za kilka lat zaczną np. pękać ściany budynków na Saskiej Kępie. Niestety za takie szkody zapłacą ich właściciele, a nie inwestor – mówi Maria Sołtys.

Inwestycji przeciwni są też mieszkańcy okolicznych osiedli, dla których okolice jeziorka są ulubionym miejscem spacerów.

– Odkąd pamiętam, biegaliśmy tu z kolegami, a to na ryby, a to pograć w piłkę – opowiada pan Bogdan z pobliskiego „Pekinu” przy Bracławskiej. – Teraz również chętnie przychodzę tu z żoną i synem. Kiedy staną tu apartamentowce, pewnie inwestor ogrodzi teren i spacery się skończą.

W oficjalnych dokumentach Bouygues zapewnia, że teren nad jeziorkiem będzie nadal dostępny. Niepokój mogą budzić jednak zapisy mówiące o wejściach na osiedle „ukształtowanych w formie bram”.

– Teren wokół Jeziorka Gocławskiego do tej pory służył rekreacji mieszkańców. Dobrze byłoby, gdyby nadal mogli z niego korzystać. Jeśli deweloper zamknie dostęp do jeziorka, to dzielnica powinna zrekompensować im utratę tej możliwości – uważa południowopraski radny Jakub Jagodziński.

Próbowaliśmy dowiedzieć się, jak Bouygues zamierza sobie poradzić z zagrożeniami związanymi z podziemną wodą oraz czy okoliczni mieszkańcy będą mogli chodzić jak dotąd na spacery nad jeziorko. Odpowiedzialny za kontakty dewelopera z mediami Jacek Pajewski przez kilka tygodni nie znalazł czasu na udzielenie informacji dotyczących planowanej budowy.

Projekt koncepcyjny zabudowy przygotowała firma JEMS Architekci.

Projektanci ukształtowali przestrzeń tak, by maksymalnie wykorzystać bliskość jeziorka i sąsiadującego z nim parku. Wzdłuż al. Stanów Zjednoczonych i planowanej Trasy Tysiąclecia chcą postawić sześciopiętrowy blok. Wewnątrz kompleksu zaplanowano trójkątne grupy budynków o wysokości sześciu kondygnacji z wewnętrznymi podwórkami, a nad samym jeziorkiem w północno-wschodnim narożniku działki przy ul. Kwarcianej –pięć czterokondygnacyjnych apartamentowców. Pomiędzy skupiskami domów architekci zaplanowali zielone wąwozy i pieszo-rowerowe ciągi prowadzące od otaczających kompleks ulic w stronę jeziorka. Lokale usługowe planowane są od strony ul. Anińskiej oraz w centrum osiedla.

Inwestycję na siedmiohektarowej działce tuż nad brzegiem jeziorka zaplanowała firma Bouygues Immobilier. W miejscu, gdzie teraz jest zaniedbany park i ogródki działkowe, ma stanąć 15 budynków, a w nich 680 mieszkań i parking podziemny na 1000 aut.

Pod koniec października deweloper wystąpił do miasta o wydanie tzw. decyzji środowiskowej dla inwestycji. Dotarliśmy do dokumentów przygotowanych przez warszawską pracownię Atmoterm Inżynieria Środowiska. Specjaliści ostrzegają, że budowa grozi poważnym zaburzeniem tzw. stosunków wodnych w otoczeniu planowanej inwestycji. Głębokie wykopy mogą spowodować obniżenie poziomu wód gruntowych nawet o cztery metry.

Pozostało 84% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!