Barwna skandalistka i soulowa diwa

Obie goszczą u nas pierwszy raz. Na Angie Stone czekają młodzi wielbiciele czarnych brzmień, spragnieni wokalnych popisów. A Jane Birkin zachwyci tych, którzy pamiętają szalone lata 60. i cenią francuską poezję

Aktualizacja: 31.01.2008 17:39 Publikacja: 31.01.2008 17:24

Angie Stone

Angie Stone

Foto: EAST NEWS

Różni je właściwie wszystko. Ojciec Angie Stone śpiewał w kwartecie gospel i szybko zaraził córkę miłością do muzyki. Tata Jane Birkin, słynny działacz brytyjskiego ruchu oporu, wpoił jej polityczne zaangażowanie – razem zapisali się do Amnesty International.

Birkin wychowała się w dobrze sytuowanej angielskiej rodzinie o arystokratycznych korzeniach, Angie wyrosła w kościele baptystycznym w Południowej Karolinie. W liceum Stone pisała wiersze i grała w koszykówkę, tymczasem 19-letnia Birkin miała już za sobą poród córki i rozbierany debiut filmowy w „Powiększeniu”.

Stone na uznanie i sławę pracowała wytrwale przez lata, była po trzydziestce, gdy dołączyła do pierwszej ligi dam muzyki soul. Jej debiutancka płyta „Black Diamond” ukazała się dopiero w 1999 roku. Natomiast Birkin już jako młódka wywołała skandal i dzięki potępionej przez Watykan piosence „Je t’aime... moi non plus” błyskawicznie zyskała rozgłos, tyle że potem przez dziesięciolecia starała się udowodnić, że ma do zaoferowania więcej niż piękne ciało i efektowne erotyczne westchnienia.

Zjawiła się w Paryżu w 1968 r. i rozkochała w sobie Serge’a Gainsbourga, jednego z najbardziej uwielbianych nad Sekwaną kompozytorów. Francuzi nie znosili młodej Angielki i dopiero po latach docenili to, z jakim oddaniem popularyzowała jego twórczość. Była muzą Gainsbourga, pisał dla niej piosenki, a ona – mimo rozwodu i śmierci autora – wciąż je wykonuje.

Z Angie Stone było odwrotnie – długo pozostawała w cieniu swojego partnera, słynnego neosoulowego wokalisty D’Angelo. A była współautorką jego przebojów, jeździła z nim na koncerty i śpiewała w chórkach. Ale dopiero chórki na płycie Lenny’ego Kravitza „5” przyniosły jej szersze uznanie – teraz role się odwróciły, o współpracę z nią zabiegają znakomici artyści.

Stone jest w Ameryce cenioną kompozytorką, niemniej to talent wokalny zapewnił jej nominacje do Grammy za piosenki „More Than a Woman” i „U-Haul”, podczas najbliższej ceremonii (w przyszły weekend) ma szansę odebrać statuetkę za pochodzącą z najnowszej płyty „The Art of Love and War” piosenkę „Baby”. Warto więc spotkać się z nią w Sali Kongresowej...

Natomiast siłę Birkin stanowi zmysłowość i talent aktorski, dzięki któremu upodabnia występy do spektakli. Birkin łatwo przeistacza się z doświadczonej w miłości kobiety w uroczą dziewczynę albo żarliwą obrończynię demokracji.

Próbkę jej politycznego wcielenia zobaczymy w Teatrze Roma w piosence, którą napisała dla birmańskiej opozycjonistki Aung San Su Kyi. Poza tym będzie śpiewać przeboje Gainsbourga, utwory z repertuaru Toma Waitsa i Neila Younga. Program koncertu Angie Stone jest na razie tajemnicą.

Choć o pokolenie młodsza, Stone ryzykuje mniej chętnie niż Birkin. Ta druga nieraz bulwersowała londyńskie i paryskie elity, przyjmowała kontrowersyjne role, krytykowała polityków za cynizm. Tymczasem Stone jest chyba najbardziej konserwatywną spośród liczących się soulowych wokalistek – śpiewa o miłości w sentymentalnym stylu. Szaleństwa i niespodzianek spodziewam się raczej po Birkin.

Muzyka nie jest jedyną ani nawet najważniejszą pasją Jane Birkin. Jej artystyczny debiut miał miejsce w teatrze, gdzie jako nastolatka zagrała w sztuce według Grahama Greena. Rolę dostała przypadkiem, bo pomyliła castingi.

Po latach wyznała, że w angielskim teatrze nie rozwinęłaby skrzydeł, bo nigdy nie wyszłaby z cienia swojej matki, aktorki komediowej Judy Campbell. Na plan filmowy do Paryża wyjechała w 1968 r. – nie z chęci przygód, ale dla pieniędzy, gdy zostawił ją pierwszy mąż (miała ich później jeszcze dwóch). Rolę w filmie „Slogan” dostała od razu, mimo że nie mówiła po francusku. Łącznie wystąpiła w kilkudziesięciu francuskich obrazach, a rok temu premierę miał jej autobiograficzny film „Boxes”. Gdy schodzi ze sceny, wkracza w świat polityki – broni praw człowieka, apeluje o pomoc dla ofiar wojny w Czeczenii, wspiera demokratyczną opozycję w Birmie. Była w ostrzeliwanym Sarajewie, jeździ do Afryki i z uporem przypomina Francuzom o biedzie i głodzie w ich byłych koloniach.

Choć sławą cieszy się od niespełna dekady, jest jedną z najbardziej doświadczonych i wszechstronnych sław soulu. Odebrała edukację w chórze gospel, śpiewała do lustra piosenki Arethy Franklin i Marvina Gaye’a. – Soul jest ponadczasowy, a ja chcę to wspaniałe dziedzictwo kontynuować – mawia w wywiadach.

I jak na diwę przystało, ma za sobą trudne doświadczenia – mąż zostawił ją kilka dni po tym, jak urodziła syna. Mimo że zamiłowanie do tradycyjnej, przesyconej namiętnością muzyki jest w jej nagraniach ewidentne, to przecież Stone była jedną z ważnych autorek ewolucji czarnych brzmień. Już pod koniec lat 70. zajmowała się hip-hopem, należała do żeńskiego tria The Sequence, później współpracowała z nowatorską hiphopową grupą Mantronix i znakomitym raperem Guru. Ma duży wkład w rozwój neo soulu, nie tylko dzięki współpracy z D’Angelo, współtworzyła też grupę Vertical Hold. Ostatnio poza muzyką próbowała sił w filmie i telewizyjnym reality show.

Paulina Wilk

Angie Stone – Sala Kongresowa, PKiN, pl. Defilad 1, 2.02

Jane Birkin – Teatr Roma, ul. Nowogrodzka 49, 4.02

Różni je właściwie wszystko. Ojciec Angie Stone śpiewał w kwartecie gospel i szybko zaraził córkę miłością do muzyki. Tata Jane Birkin, słynny działacz brytyjskiego ruchu oporu, wpoił jej polityczne zaangażowanie – razem zapisali się do Amnesty International.

Birkin wychowała się w dobrze sytuowanej angielskiej rodzinie o arystokratycznych korzeniach, Angie wyrosła w kościele baptystycznym w Południowej Karolinie. W liceum Stone pisała wiersze i grała w koszykówkę, tymczasem 19-letnia Birkin miała już za sobą poród córki i rozbierany debiut filmowy w „Powiększeniu”.

Pozostało 89% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!