Każdy, kto zetknął się ze Sławkiem, wie, jak fascynująca bywała nawet krótka z nim rozmowa. Imponował spokojem, ale zarażał żarem marzeń i odwagą realizowanych planów. Opowiadał o Indiach, Afryce, Ameryce, a także tajemniczej Atlantydzie. No i, oczywiście, o muzyce Johna Coltrane’a.
Wszechstronnie wykształcony pianista i kompozytor, rodowity warszawiak z Pragi, międzynarodowe ostrogi zdobywał w zespole Zbigniewa Namysłowskiego. Współpracował z Tomaszem Stańką, był współzałożycielem najlepszej na przełomie lat 70. i 80. XX w. polskiej grupy jazzowej The Quartet, liderem cenionego In/Formation. Wróżono mu przyszłość na miarę McCoy Tynera, on jednak zafrapowany był raczej Johnem Coltrane’em z jego orientalnymi inspiracjami. Zachwycał pełnymi wyobraźni koncertami i nagraniami z Alice Coltrane, Radhą Botifasiną, hinduskim mistrzem sitaru Shujaatem Khanem, tureckim wirtuozem rytmu Burhanem Ocalem czy Czesławem Niemenem.
Zmagającego się z rakiem Kulpowicza serią charytatywnych koncertów wsparło całe środowisko jazzowe. Teraz, w pierwszą rocznicę śmierci artysty, w wieczorze przypominającym jego muzykę wystąpi kilkudziesięciu wykonawców. Są wśród nich Stanisław Soyka, Włodzimierz Pawlik, reaktywowana po 35 latach grupa Jazz Carriers, formacja Kazimierz Jonkisz Energy, chór JCC, Anna Faber (harfa) i Maria Pomianowska (sarangi).
Na przełomie lutego i marca Polskie Radio wyda pierwsze cztery z serii płyt przypominających muzykę Sławomira Kulpowicza, w tym jego koncertowe nagranie z Shujaatem Khanem z 2006 r.
[i]Pamięci Sławomira Kulpowicza, Studio im. Lutosławskiego, ul. Modzelewskiego 59, bilety: 20 zł, rezerwacje: tel. 022 645 52 52, sobota (7.02), godz. 19[/i]