[b]Rz: Czy jest pan zaskoczony francuskim rekordem?[/b]
Piotr Szukalski: Niezupełnie. W demografii mamy do czynienia z cyklicznie powtarzającymi się falami wyżów i niżów. Jeżeli teraz we Francji rodzi się najwięcej dzieci od 30 lat, oznacza to, że 30 lat temu też rodziło się ich tam bardzo dużo. Wyż rodzi wyż. Stąd dziś mamy do czynienia z tak dużym wysypem dzieci.
[b]Ale pod tym względem Francuzki od lat wiodą prym w Europie. To chyba nie tylko kwestia wyżu demograficznego?[/b]
Francja od 110 lat prowadzi wyraźną politykę przyjazną rodzinie. Wprowadziła ułatwienia i bodźce mające zachęcić obywateli do posiadania potomstwa. Na początku były to czysto finansowe zachęty: ulgi podatkowe, świadczenia rodzinne. Potem doszły instytucje ułatwiające opiekę nad małym dzieckiem i pozwalające kobietom na godzenie kariery zawodowej z życiem rodzinnym.
[b]Inne kraje Europy o tym nie myślą?[/b]