Janusz Palikot o ruchu Nowoczesna Polska

Ferment był potrzebny. Dyskurs już się zmienił. A ja nie zostanę w PO dłużej niż to potrzebne

Publikacja: 29.09.2010 21:40

Janusz Palikot o ruchu Nowoczesna Polska

Foto: ROL

[b]Kiedy spełni pan zapowiedzi i opuści Platformę? [/b]

[b]Janusz Palikot, poseł PO:[/b] Moje wyjście lub pozostanie w PO nie zmienia faktu, że powstaje ruch Nowoczesna Polska, który będzie walczył o unowocześnienie Polski. Ruch może powstać także w sytuacji, gdy ja będę w PO jeszcze przez jakiś czas. Tym bardziej że sam fakt zapowiedzi powołania ruchu – a w przyszłości być może i przekształcenia go w partię – bardzo zmobilizował ludzi z Platformy. Donald Tusk na ostatnim kongresie powiedział, że wolałby, aby ludzie chodzili do kościoła się modlić, a nie po instrukcje polityczne. Dyskurs już się zmienił. Ten ferment był potrzebny.

Natomiast moja decyzja, czy odejdę z partii, powinna być podjęta wspólnie z członkami stowarzyszenia. Kongres założycielski mamy 2 października.

[b]Na razie to będzie pan mógł umieścić sójkę w godle stowarzyszenia.[/b]

Nie, nie (śmiech). Ponaglanie mnie przez niektórych kolegów z PO, łącznie z premierem, abym podejmował decyzję z powodu rzekomego przeciągu, jest głębokim nieporozumieniem. To nie przeciąg, ale odrobina świeżego powietrza, które wpuszczamy do zatęchłych salonów partyjnych. Ale to nie znaczy, że będę przeciągał swoją obecność w PO. Nie zostanę ani jednego dnia dłużej niż to będzie potrzebne.

[b]Mówi pan o zmianie dyskursu. Chce pan powiedzieć, że udało się panu przesunąć PO na lewo? [/b]

Jest pewna zmiana dyskursu. To musi się ugruntować, przez kilka miesięcy trzeba będzie to jeszcze dociskać. Po wyjściu z kongresu partii Lena Kolarska-Bobińska powiedziała mi: "Jeszcze kilka miesięcy i będziemy używali w Polsce innego języka".

[b]Czyżby? Na razie jest pan w jednej partii z Elżbietą Radziszewską... [/b]

Ubolewam bardzo nad tym. Podpisałem wniosek SLD o usunięcie jej ze stanowiska. Choć nie z partii, bo jestem przeciwny usuwaniu kogokolwiek z szeregów partyjnych. Ale ktoś, kto ma poglądy tego typu, nie powinien być pełnomocnikiem ds. równego statusu kobiet i mężczyzn. Dziwię się premierowi, że zwleka i że udaje, że wszystko jest w porządku. Bo tak nie jest.

[b]Tusk musi uwzględnić też zdanie tych licznych ludzi z PO, którzy kibicują Radziszewskiej. [/b]

Mimo wszystko to karygodne, bo to nie jest zgodne z koncepcją PO. Także nie jest zgodne ze standardami unijnymi i naszą konstytucją. Piętnowanie ludzi, bo są innej płci, orientacji seksualnej, narodowości itd. jest zabronione. A w wypowiedzi pani minister była próba obniżenia autorytetu rozmówcy poprzez przypisanie mu orientacji seksualnej.

[b]Miał pan rozmawiać z Tuskiem o swoim statusie w PO. [/b]

Nie zdążyłem. Mamy z żoną rocznicę ślubu. I jak co roku, wyjechaliśmy. Tym razem do Wenecji. Być może do spotkania dojdzie w piątek albo w przyszłym tygodniu.

[b]A w sobotę spotka się pan z członkami powstającego stowarzyszenia. Co im pan powie? Może: ja zostaję w PO, a wy róbcie, co chcecie? [/b]

Niczego takiego nie powiem. Nie mam zamiaru zostawać w PO dłużej, niż będzie potrzeba.

[b]Pytam, bo jest pan w zarządzie PO. Więc jaki byłby sens odchodzić z partii? [/b]

Jestem przekonany, że tylko zewnętrzne stowarzyszenie wywierające pewien nacisk czy nawet groźbę, że może doprowadzić do zmiany układu partyjnego, stwarza realną możliwość zmiany Platformy.

[b]Ale po ostatnich konfliktach PO się rozszczelniła. Jest tam więcej miejsca dla polityków takich jak pan. [/b]

To prawda. Łatwiej można przepchnąć pewne zmiany, ale tworzony ruch nie planuje rozbicia czy osłabienia PO. Ma raczej służyć przeciągnięciu partii na drugą stronę.

[b]Kibicuje pan Cezaremu Grabarczykowi w rywalizacji wewnątrz PO. [/b]

Udała mu się rzecz, która do tej pory nie udała się nikomu. Pokonał Grzegorza Schetynę. Oczywiście, on to robi z mandatu Tuska i dla Tuska, więc miał ułatwione zadanie. Jednak to pokazuje jego realną siłę i to, że jest człowiekiem numer dwa w PO.

[b]On? Nie Schetyna? [/b]

Właśnie nie Schetyna. Mówię o sytuacji wewnątrz partii. Patrząc z zewnątrz, Schetyna jako wicemarszałek jest dla opinii publicznej ważniejszą osobą. Ale z punktu widzenia wewnętrznej logiki, czyli tego, kto ma realną siłę w środku partii, to numer dwa przysługuje Grabarczykowi.

[b]A panu który numer? [/b]

W pierwszej dziesiątce. Wskazałbym na szóstkę.

[i]rozmawiał Piotr Gursztyn[/i]

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/543069.html]Posłuchaj komentarza Piotra Gabryela: Palikot poza PO to słaby Palikot:[/link][/b]

[b]Kiedy spełni pan zapowiedzi i opuści Platformę? [/b]

[b]Janusz Palikot, poseł PO:[/b] Moje wyjście lub pozostanie w PO nie zmienia faktu, że powstaje ruch Nowoczesna Polska, który będzie walczył o unowocześnienie Polski. Ruch może powstać także w sytuacji, gdy ja będę w PO jeszcze przez jakiś czas. Tym bardziej że sam fakt zapowiedzi powołania ruchu – a w przyszłości być może i przekształcenia go w partię – bardzo zmobilizował ludzi z Platformy. Donald Tusk na ostatnim kongresie powiedział, że wolałby, aby ludzie chodzili do kościoła się modlić, a nie po instrukcje polityczne. Dyskurs już się zmienił. Ten ferment był potrzebny.

Pozostało 85% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!