Mogę potwierdzić, że zostały ujawnione fragmenty elementów kostnych, najprawdopodobniej ludzkich, które w tej chwili znajdują się w prosektorium smoleńskim" - powiedział ppłk Tomasz Mackiewicz z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Podkreślił, że będą tam poddane analizie mającej ostatecznie zweryfikować, czy są to szczątki ludzkie. "Jeżeli ta informacja zostanie potwierdzona to zostaną one przekazane do Instytutu Genetyki w Moskwie, gdzie będą opracowywane próby DNA ofiar katastrofy" - dodał.
Prokurator poinformował też, że w sumie odnaleziono kilka tysięcy fragmentów elementów konstrukcyjnych samolotu, jego wyposażenia i rzeczy osobistych ofiar. Dodał, że wszystkie obiekty obecnie są archiwizowane i poddawane kwalifikacji zgodnie z treścią wniosku o pomoc prawną skierowanym w maju przez polską prokuraturę do Rosjan. Zgodnie z nim, podzielono je na cztery kategorie: "szczątki ofiar, fragmenty samolotu, jego wyposażenie oraz ruchomości należące do osób znajdujących się na pokładzie".
"Jeżeli chodzi o rzeczy osobiste, które tutaj zostały ujawnione na miejscu, to zostaną one przekazane, tak jak poprzednio to się działo, do Polski, do naszej prokuratury, celem okazania i wydania tych przedmiotów pokrzywdzonym" - poinformował prokurator.
Na pytanie, czy znaleziska mogą mieć znaczenie dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy, Mackiewicz odparł, że "jest jeszcze przedwcześnie, by o tym mówić".