PiS coraz bliżej Platformy

Różnica między partiami wynosi 7 punktów proc. Najmniej od sierpnia 2010 r.

Publikacja: 19.05.2011 02:26

PiS coraz bliżej Platformy

Foto: ROL

Poparcie dla Platformy spada. Jeszcze w połowie kwietnia chciało na nią głosować 50 proc. ankietowanych przez GfK Polonia dla „Rz". Dwa tygodnie temu było ich już 45 proc. W najnowszym sondażu poparcie dla partii Donalda Tuska deklaruje 42 proc. badanych.

– Jest zbyt wcześnie, by mówić o jakiejś stałej tendencji, ale widać, że coś zaczyna się zmieniać – mówi „Rz" dr Artur Wołek, politolog z Polskiej Akademii Nauk. Jego zdaniem im bliżej wyborów, tym częściej Platforma będzie konfrontowana z jej dokonaniami w ostatnich czterech latach. – A nie są one imponujące. I na przykład brak reform będzie zarzutem często podnoszonym przez ekspertów i opozycję – dodaje.

 

Z kolei dr Rafał Chwedoruk, politolog z UW, zwraca uwagę, że Platformie nie do końca udały się też ostatnie posunięcia. – Wojna z kibicami i zamykanie stadionów oraz podebranie SLD Bartosza Arłukowicza to były sprawy, które co prawda przykuły uwagę mediów, ale pojawiło się wiele nieprzychylnych dla Platformy komentarzy – mówi Chwedoruk.

Powoli zyskuje natomiast partia Jarosława Kaczyńskiego. Chce na nią głosować 35 proc. ankietowanych, czyli o 2 pkt proc. więcej niż w poprzednim badaniu przed dwoma tygodniami.

To najwyższe poparcie dla PiS w sondażu „Rz" w tym roku. Różnica między poparciem dla pierwszej i drugiej partii jest też najmniejsza od sierpnia 2010 r. Krótko po wyborach prezydenckich chęć głosowania na PO wyrażało 45 proc. badanych, na PiS 39 proc.

– Widać, że kiedy PiS zaczyna się zajmować także innymi tematami, nie tylko katastrofą smoleńską, poparcie rośnie – podkreśla dr Wołek. – Nie bez przyczyny największa różnica między PO a PiS w sondażach wystąpiła zaraz po obchodach rocznicy katastrofy, kiedy ten temat dominował w mediach.

Politolog zwraca też uwagę, że PiS był ostatnio wyjątkowo aktywny w terenie. – To może być dobra metoda na zniwelowanie przewagi PO – uważa.

14 proc. badanych zamierza głosować na SLD – o 1 pkt proc. więcej niż w ostatnim badaniu. Pod kreską znalazło się zaś PSL, na które chce oddać głos 3 proc. (spadek o 2 pkt proc.). Żadne z pozostałych ugrupowań nie może liczyć na więcej niż 1 proc. poparcia – wynika z sondażu.

– Nie sądzę, by do wyborów kolejność między głównymi partiami się zmieniła. Ale różnice mogą ulegać dalszemu spłaszczeniu – mówi dr Chwedoruk.

Politycy o wynikach wypowiadają się ostrożnie. – Sondaże są ostatnio bardzo niestabilne. Dla nas liczą się wybory – mówi „Rz" Danuta Pietraszewska, posłanka PO. Jest przekonana, że jej partia je wygra. – Proszę mi pokazać inne ugrupowanie, które po czterech latach rządzenia utrzymało takie poparcie.

– PO zaczyna ponosić konsekwencje swojej pychy, zadufania i nicnierobienia. Do wyborców zaczyna zaś docierać to, na co my zwracamy uwagę, czyli kwestie społeczne i gospodarcze – mówi Beata Szydło (PiS).

– Wbrew przekonaniu niektórych widać, że PO nie udało się zatrzymać trendu spadkowego. A właśnie temu miał pomóc ruch z rządową nominacją dla Bartosza Arłukowicza – komentuje Tomasz Kalita (SLD).

O wejście swojej partii do parlamentu nie martwią się  ludowcy.

– Uważam, że w wyborach spokojnie przekroczymy 10 proc. – deklaruje Eugeniusz Kłopotek, poseł PSL.

W maju zyskuje partia Jarosława Kaczyńskiego

Sondaż GfK Polonia dla „Rz" zrealizowany od 12 do 16 maja na 995-osobowej próbie dorosłych Polaków metodą bezpośrednich wywiadów ankietowych. Wyniki odnoszą się tylko do osób, które deklarują uczestnictwo w wyborach i wskazują jakąkolwiek partię. Nie uwzględniają wahających się, czy głosować, i niezdecydowanych, na kogo oddać głos. Nie należy wyników porównywać z pomiarami instytutów, które uwzględniają niezdecydowanych.

Poparcie dla Platformy spada. Jeszcze w połowie kwietnia chciało na nią głosować 50 proc. ankietowanych przez GfK Polonia dla „Rz". Dwa tygodnie temu było ich już 45 proc. W najnowszym sondażu poparcie dla partii Donalda Tuska deklaruje 42 proc. badanych.

– Jest zbyt wcześnie, by mówić o jakiejś stałej tendencji, ale widać, że coś zaczyna się zmieniać – mówi „Rz" dr Artur Wołek, politolog z Polskiej Akademii Nauk. Jego zdaniem im bliżej wyborów, tym częściej Platforma będzie konfrontowana z jej dokonaniami w ostatnich czterech latach. – A nie są one imponujące. I na przykład brak reform będzie zarzutem często podnoszonym przez ekspertów i opozycję – dodaje.

Pozostało 82% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!