Statek wpadł na skały w okolicach Colwyn Bay.
Marynarzy udało się ewakuować, jednak nadal istniej zagrożenie, że z jednostki wycieknie paliwo. Akcję utrudnia zła pogoda, a szczególnie silny wiatr.
Na miejsce zmierzają specjaliści od spraw zanieczyszczeń. Na pokładzie statku znajduje się nadal około 40 tysięcy litrów paliwa, co stanowi zagrożenie dla lokalnego ekosystemu.
Zdaniem ratowników, którzy uczestniczą w akcji, wokół statku czuć silny zapach paliwa. Ratownicy czekają jednak na podwyższenie się stanu wody, aby móc oszacować straty i zaplanować dalsze działania.
Zablokowano okoliczne drogi, aby ułatwić śmigłowcom dostęp do statku, który spoczywa przy okolicznym brzegu.