Reklama

Podatki w górę, bo trzeba łatać budżet

W przyszłym roku nieznacznie wzrosną podatek od nieruchomości i od środków transportu

Publikacja: 09.11.2012 01:48

Rada Warszawy zdecydowała wczoraj o podwyżkach. – Właściwie jest to tylko waloryzacja opłat, bo  oba podatki rosną o blisko 4 proc., czyli o wskaźnik inflacji – wyjaśnia rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk.

Podatek za grunty ratusz ustalił na poziomie maksymalnym, jaki dopuszcza ustawowo minister finansów. Przykładowo za metr kwadratowy gruntu na działalność gospodarczą zapłacimy o,88 zł więcej. Podatek od powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych rośnie o 0,03 zł za mkw.

Podatek od środków transportu, wnoszony przy rejestracji auta, nie jest tak wysoki, jak pozwala na to minister finansów. Teoretycznie ma być konkurencyjny w stosunku do opłat w podwarszawskich gminach. Jednak i tak od kilku lat nie udaje się stolicy zatrzymać tendencji uciekania dużych firm samochodowych z rejestracją poza stolicę.

– W związku z tym po co ta podwyżka? Może się okazać, że nie będzie oznaczała wyższych wpływów do kasy miasta, bo większość firm spedycyjnych się wyniesie – krytykuje radny PiS Dariusz Figura.

Przykładowo za ciężarówkę powyżej 15 ton trzeba będzie płacić 54 zł więcej niż obecnie, czyli  1,408 zł (45 proc. stawki maksymalnej), za TIR-a powyżej 25 ton – 1,7 tys. zł, czyli o 68 zł więcej niż dziś. Są też proekologiczne bonusy: za samochody nowe , wyprodukowane w 2011 roku opłata jest 10 proc. niższa. Za samochody hybrydowe i elektryczne przysługuje 40-procentowa zniżka.

Reklama
Reklama

Ratusz nie spodziewa się wielkich wpływów z aut do budżetu w 2013 roku – to ok. 300 tys zł.  Z podwyżki podatku od nieruchomości zdecydowanie więcej – 30 mln zł.

Młodzieżówka Ruchu Palikota zwróciła jednak wczoraj radnym uwagę, że nie trzeba sięgać do kieszeni warszawiaków, by wyciągnąć kolejne pieniądze. Dała szefowi klubu PO stylizowany czek na 113 mln zł.  Ratusz lekką ręką zrezygnował bowiem ze 113 mln zł odszkodowania, jakie mógł uzyskać od firmy Mostostal za dwa lata opóźnienia w budowie hali sportowej na Ursynowie. Miasto zawarło ugodę z firmą i dostanie...  7,1 mln zł.

– To 40 proc. wartości inwestycji. Tamte pieniądze nie były realne do wyegzekwowania – uważa prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama