Filipiny czekają na pomoc

Najprawdopodobniej ponad dziesięć tysięcy ofiar pochłonął najgroźniejszy tajfun w historii.

Publikacja: 12.11.2013 00:43

Wyścig mieszkańcow miasta Hernani w prowincji Samar po wodę i żywność, których nie wszędzie udaje si

Wyścig mieszkańcow miasta Hernani w prowincji Samar po wodę i żywność, których nie wszędzie udaje się władzom dostarczyć

Foto: EPA, Dennis Sabangan Dennis Sabangan

– Pomóżcie nam. Może macie wodę, może coś do zjedzenia – takie słowa słyszeli tysiące razy reporterzy przemierzający teren zniszczony przez tajfun Haiyan (zwany też Yolanda) w poniedziałek, trzy dni po katastrofie. Takie są najczęstsze prośby i błagania tych, którzy przeżyli. Ponad dziesięć tysięcy mieszkańców Filipin nie miało takiego szczęścia. Taka liczba jest wynikiem sumy ocen lokalnych władz regionów dotkniętych klęską. Armia naliczyła do wczoraj niecały tysiąc ofiar.

Opanować anarchię

Wiele ofiar zginęło w falach oceanu, które wtargnęły na ląd jak w przypadku tsunami. Tym razem jednak fale te pchał wiatr pędzący z szybkością ponad 300 km na godzinę. Czego nie zagarnęła woda, niszczyła wichura. Na ogromnym obszarze środkowych Filipin mniej lub bardziej od tajfunu ucierpiało 9,5 mln mieszkańców.

Nie jest jasne, ilu z nich nie ma dachu nad głową. Ostatnie szacunki mówią o kilkuset tysiącach. W wielu miastach, jak Tacloban, stolicy szczególnie dotkniętej katastrofą prowincji Leyte, nie ma budynku, który by nie ucierpiał. Z napływających stamtąd relacji wynika, że w miastach i wioskach tego regionu panuje całkowita anarchia. Jeszcze wczoraj dopuszczano się tam często rabunków i przemocy w walce o żywność i wodę. Policja i wojsko nie były w stanie zapanować nad sytuacją. Dotarcie do wielu miejsc było i nadal jest niemożliwe. W kilku prowincjach wprowadzono stan wyjątkowy. – Ludzie są agresywni nie dlatego, że pragną zadać cierpienie, lecz dlatego, że są spragnieni i głodni – tłumaczył mediom burmistrz Tacloban.

Zniszczenia w różnej skali dotknęły 41 z 80 prowincji kraju. 30 pozbawionych zostało dostaw elektryczności, a w 15 niemożliwa była wszelka komunikacja telefoniczna.

Na lotnisku w Tacloban zaczęły już w niedzielę lądować samoloty z pomocą humanitarną. Komisja Europejska zapowiedziała w poniedziałek koordynację działań pomocowych krajów członkowskich. Odblokowała też 3 mln euro na najpilniejsze potrzeby.

Obraz zniszczeń opisywany przez pracowników misji humanitarnych przypomina to, co działo się po tsunami w 2004 r. Na ulicach nadal leżą ciała ofiar. – Widziałam ich co najmniej setkę – opisuje reporterka Mila Ward w „The Philippine Star". Przykryte są czym się da – tekturą, połaciami plastiku czy płótna.

Rząd nie radzi sobie z sytuacją. Zadeklarowane zamrożenie cen na produkty spożywcze w całym centralnym pasie Filipin daje znikome rezultaty, gdyż nikt nie jest w stanie skontrolować, w jakich warunkach odbywa się handel, tam, gdzie to jest możliwe. Wprowadzono też stan klęski żywiołowej.

Naczelny dowódca armii gen. Emmanuel Batista zawiesił wszelkie operacje militarne przeciwko rebeliantom z Nowej Armii Ludowej (NAL), komunistycznej partyzantki. Departament Stanu USA oraz UE uznają ją za organizację terrorystyczną. Rząd w Manili od dawna prowadzi z partyzantami rozmowy pokojowe. Nie brak informacji, że niektóre oddziały rebeliantów ostrzeliwały żołnierzy armii filipińskiej w czasie akcji ratunkowej, mimo że kierownictwo NAL zadeklarowała 29. moratorium na wszelkie działania jeszcze w chwili, gdy Haiyan zbliżał się do brzegów Filipin.

Zmiany klimatyczne

Rząd Filipin nie ma żadnych wątpliwości, że Haiyan, najbardziej niszczycielski z dotychczasowych tajfunów, jest wynikiem postępujących zmian klimatycznych. – Nie możemy bezczynnie patrzeć na zmiany klimatu. Musimy się w końcu zdecydować na działanie – powiedział Yeb Sano, szef delegacji filipińskiej na warszawską konferencję klimatyczną ONZ. Jego zdaniem takie kraje jak Filipiny nie mają czasu, aby czekać na podjęcie decyzji klimatycznych, które mają zapaść w 2015 r. w Paryżu.

Filipiny są szczególnie narażone na klęski żywiołowe. Zaledwie przed miesiącem wskutek trzęsienia ziemi zginęło tam kilkaset osób. Tajfuny są w państwie ponad 7 tysięcy wysp codziennością. Formułują się najczęściej nad wodami Oceanu Spokojnego, wędrują na zachód i sieją zniszczenie na wyspach. Tym większe, że w kraju, w którym jedna czwarta spośród 92 mln mieszkańców żyje w biedzie. Ludzie ci mieszkają w drewnianych domach szczególnie narażonych na niszczące siły żywiołów, zwłaszcza wzdłuż wybrzeży, na skraju pasm górskich czy nieobliczalnych rzek.

Po tajfunie

Apel ambasady Filipin

W imieniu narodu Filipin apeluję do przyjaciół w Polsce, aby postarali się ulżyć cierpieniom tych, którzy przeżyli katastrofę i muszą się zmierzyć z jej skutkami, starając się odbudować swe życie – tej treści apel wystosowała ambasador Filipin Patricia Ann V. Paez. Zapewnia w nim, że rząd Filipin czyni wszystko, aby pomóc ofiarom tragedii, jednak szkody wyrządzone przez żywioł są w tej chwili niemożliwe do oceny. Pani ambasador prosi o modlitwę za dusze ofiar i tych, którzy ocaleli. Pomoc finansową radzi kierować za pośrednictwem Filipińskiego Czerwonego Krzyża, który posiada następujące konta bankowe. 1) Banco de Oro rachunek dolarowy: 10-453-0039482; Swift Code – BNORPHMM 2) Metrobank, rach. dol.: 151-2-15100218-2: Swift Code – MBTCPHMM 3) Philippine National Bank , rach. dol.: 3752-8350-0042: Swift Code – PNBMPHMM —p.jen.

Rozmowa „Rzeczpospolitej"

Dr Witold Lenart klimatolog z Wydziału Geografii Uniwersytetu Warszawskiego

W tej części świata tajfuny są częstym zjawiskiem, ale skala ofiar i zniszczeń chyba jest zaskakująca?

Witold Lenart: Tajfuny na Filipinach to norma, ale zazwyczaj prześlizgują się skrajem tego regionu, zwykle północnym. Podążają trasą przez rejony słabo zaludnione lub szaleją po prostu nad oceanem. Tym razem apogeum żywiołu miało miejsce w środku archipelagu. Niestety, tajfun nad lądem zawsze jest katastrofą.

Tajfuny miewają różną siłę, dlaczego akurat ten jest tak  potężny?

Na to pytanie odpowiedzieli pod koniec września w Sztokholmie uczestnicy Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC): poziom dwutlenku węgla w atmosferze jest dziś wyższy o 40 proc. niż przed XIX stuleciem, tj. przed rewolucją przemysłową. Poziom ten jest najwyższy w ciągu ostatnich trzech milionów lat. Jednym ze skutków jest coraz szybszy wzrost temperatury w skali całej planety. Do końca stulecia może ona wzrosnąć o 3 st. Celsjusza. Aż 93 proc. tej zwiększonej porcji ciepła pochłaniają oceany. Ta energia musi znajdować jakieś ujście. Być może wkrótce wpłynie na przebieg prądów oceanicznych, ale już teraz wywiera wpływ na atmosferę, w jaki sposób – właśnie mamy okazję ze zgrozą obserwować.

Czy tajfun Haiyan, zaliczony do najwyższej, piątej kategorii, pobił rekord prędkości wiatru?

W najsilniejszych porywach wiatr przekraczał 100 metrów na sekundę, tej skali się trzymajmy, ona obowiązuje w nauce, nikt nigdzie nie zmierzył dystansu, jaki wiatr przebył w ciągu godziny. Ale zapewne w dziejach ludzkości, a tym bardziej naszej planety, bywały silniejsze porywy. Niestety, nietrudno zgadnąć, że „rekord" obecnego tajfunu ustanowiony na Filipinach wkrótce zostanie pobity. Będzie coraz więcej takich bardzo gwałtownych zjawisk. Jeśli są jeszcze ludzie powątpiewający w globalne ocieplenie, tajfun Haiyan i te, które przyjdą po nim, powinny ich przekonać.

—not. k.k.

– Pomóżcie nam. Może macie wodę, może coś do zjedzenia – takie słowa słyszeli tysiące razy reporterzy przemierzający teren zniszczony przez tajfun Haiyan (zwany też Yolanda) w poniedziałek, trzy dni po katastrofie. Takie są najczęstsze prośby i błagania tych, którzy przeżyli. Ponad dziesięć tysięcy mieszkańców Filipin nie miało takiego szczęścia. Taka liczba jest wynikiem sumy ocen lokalnych władz regionów dotkniętych klęską. Armia naliczyła do wczoraj niecały tysiąc ofiar.

Pozostało 92% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!