Samolot pasażerski na celowniku

Znanych jest tylko siedem przypadków zestrzelenia przez siły zbrojne cywilnego samolotu liniowego

Publikacja: 19.07.2014 05:14

Pretekstem ludobójstwa w Ruandzie stało się zestrzelenie samolotu z prezydentami Rwandy i Burundi na

Pretekstem ludobójstwa w Ruandzie stało się zestrzelenie samolotu z prezydentami Rwandy i Burundi na pokładzie.

Foto: AFP

Najbardziej brzemienne w skutki polityczne okazało się zestrzelenie południowokoreańskiego boeinga 747 odbywającego 1 września 1983 r. lot rejsowy KAL007  z Anchorage na Alasce do Seulu. W złych warunkach pogodowych samolot omyłkowo wleciał w przestrzeń powietrzną ZSRR i nie odpowiadał na sygnały kontroli naziemnej.

Sowiecka wpadka

Mimo iż po kilku latach prezydent Borys Jelcyn zdecydował się na ujawnienie części dokumentów związanych z tym incydentem, do dziś nie wiadomo, jak w szczegółach przebiegały nerwowe  konsultacje zdezorientowanych oficerów z oddziałów obrony powietrznej z dowództwem.

Najprawdopodobniej Rosjanie uznali nieodpowiadający na wezwania samolot za maszynę wykonującą lot zwiadowczy. Ostatecznie padł rozkaz otwarcia ognia. Samolot został strącony rakietą z sowieckiego myśliwca. Zginęło 269 osób, wśród nich Larry McDonalds, kontrowersyjny amerykański kongresmen, znany zwolennik politycznych teorii spiskowych.

Sprawa lotu KAL007 położyła się cieniem na relacje ZSRR z Zachodem, głównie ze Stanami Zjednoczonymi. Ronald Reagan nazwał zestrzelenie koreańskiego samolotu „zbrodnią przeciwko ludzkości" i wielokrotnie podnosił ten argument w swoich działaniach osłabiających blok komunistyczny. Inną uboczną konsekwencją tej sprawy było przyspieszenie prac nad stworzeniem globalnego systemu GPS, który ograniczył możliwość popełniania błędów nawigacyjnych w lotnictwie.

Amerykanie też mają na koncie omyłkowe strącenie samolotu pasażerskiego. Wzięty za startujący myśliwiec irański airbus 300 został zestrzelony rakietami z amerykańskiego okrętu podczas wojny iracko-irańskiej w lipcu 1988 r. Stany Zjednoczone uznały swoją odpowiedzialność za „straszną ludzką tragedię" i po ośmiu latach zgodziły się na wypłacenie rodzinom ofiar odszkodowań.

W październiku 2001 r. nad Morzem Czarnym zdarzył się wypadek, który pod pewnymi względami przypomina obecną tragedię malezyjskiego boeinga 777. Podczas trwających wówczas manewrów armii ukraińskiej przypadkowo wystrzelona rakieta przeciwlotnicza S-200 trafiła rosyjski samolot Tu-154 linii Siberia, powodując śmierć 76 osób lecących z Nowosybirska do Tel Awiwu.

Władze ukraińskie próbowały ukryć swoją odpowiedzialność za wypadek, ostatecznie jednak do dymisji musiał się podać minister obrony Ołeksandr Kuzmiuk, a Kijów po osiągnięciu porozumienia z rządem Izraela zapłacił ponad 15 milionów dolarów odszkodowania.

Kosztowne pomyłki

Niewykluczone, że bardzo podobne mogły być okoliczności wypadku samolotu włoskich linii lotniczych Itavia, który w czerwcu 1980 r. spadł do Morza Tyreńskiego u wybrzeży Sycylii.

Dokładna przyczyna tej katastrofy nigdy nie została podana, jednak dziennikarze śledczy doszli do wniosku, że samolot został trafiony rakietą powietrze-powietrze. Włoski sędzia  Rosario Priore twierdził nawet, że był to efekt „polowania" Amerykanów na samolot libijskiego dyktatora Muammara Kaddafiego.

Żadnych wątpliwości nie ma za to w przypadku kilku ewidentnych pomyłek z czasu zimnej wojny popełnionych z obawy przed „prowokacją" strony przeciwnej. W lipcu 1954 r. myśliwce komunistycznych Chin ostrzelały samolot linii Cathay Pacific z Hongkongu, wówczas należącego do Wielkiej Brytanii. Maszyna spadła, powodując śmierć dziesięciu z 19 pasażerów. Co gorsza, chińskie myśliwce wdały się w walkę z amerykańskimi samolotami poszukującymi rozbitków. Jak się później okazało, Chińczycy wzięli samolot pasażerski za tajwański bombowiec zagrażający rzekomo wyspie Hajnan.

W 1955 r. bardzo podobne były okoliczności  zestrzelenia przez dwa bułgarskie myśliwce samolotu linii El Al lecącego z Wiednia do Izraela. Dowództwo sił powietrznych usiłowało zaprzeczać swojej odpowiedzialności, jednak ewidentne dowody zmusiły w końcu rząd Bułgarii do uznania winy i zapłacenia odszkodowań rodzinom ofiar.

Nieco odmienną kategorią incydentów lotniczych były celowe ataki na samoloty cywilne, jednak nie pasażerskie liniowce, ale maszyny wiozące polityków i przywódców państwowych. Wiadomo o inspirowanych przez wewnętrznych wrogów i obce wywiady próbach zamachu na samoloty Jassera Arafata i Muammara Kaddafiego.

Najpoważniejsze konsekwencje przyniósł jednak przeprowadzony w kwietniu 1994 r. atak na samolot rządowy wiozący prezydentów Ruandy Juvenala Habyarimanę i Burundi Cypriena Ntaryamirę.

To zabójstwo stało się pretekstem do rozpętania dwóch najokrutniejszych konfliktów zbrojnych w historii Afryki: ludobójstwa dokonanego na Tutsich przez ekstremistów narodowości Hutu oraz krwawej wojny domowej w sąsiednim Kongu.

Najbardziej brzemienne w skutki polityczne okazało się zestrzelenie południowokoreańskiego boeinga 747 odbywającego 1 września 1983 r. lot rejsowy KAL007  z Anchorage na Alasce do Seulu. W złych warunkach pogodowych samolot omyłkowo wleciał w przestrzeń powietrzną ZSRR i nie odpowiadał na sygnały kontroli naziemnej.

Sowiecka wpadka

Pozostało 93% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!