Aktualizacja: 29.09.2016 07:15 Publikacja: 27.09.2016 19:00
Foto: PAP/EPA
Tymczasem nasz wpływ na wynik wyborów jest zerowy. Powinniśmy raczej analizować, jakie trendy w polityce amerykańskiej są dobre dla naszego kraju i jak je wykorzystać niezależnie od tego, kto zasiądzie w Białym Domu. Nie mamy bowiem mocy obsadzania urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych, mamy natomiast moc manewrowania w ramach uprawianej przez niego polityki.
Na początek warto zdefiniować, jakie działania amerykańskie byłyby dla nas najlepsze. Na pewno odbudowa zdolności bojowych NATO, odtworzenie obecności wojskowej USA w Europie, rozmieszczenie na wschodniej flance paktu możliwie licznych sił amerykańskich, twarde domaganie się od Rosji wycofania z Ukrainy oraz zaprzestania agresywnej polityki wobec sąsiadów i w Syrii, wspomaganie – także w postaci sprzętu wojskowego – niepodległości i prozachodniego kursu Ukrainy, trwałe wyrwanie spod wpływów rosyjskich Mołdawii, Zakaukazia, a także Białorusi, a następnie stopniowe włączanie tych państw do struktur euroatlantyckich.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas