Reklama

Tragiczne powodzie w Indiach, Bangladeszu i Nepalu

Przynajmniej 1200 osób zginęło, a miliony straciły dach nad głową po katastrofalnych powodziach, które dotknęły Indie, Bangladesz i Nepal.

Aktualizacja: 30.08.2017 13:23 Publikacja: 30.08.2017 12:57

Foto: AFP

Międzynarodowe agencje pomocy twierdzą, że tysiące wiosek zostało odciętych od świata, a ludzie pozbawieni zostali żywności i czystej wody na wiele dni.

Południową Azję często dotykają powodzie w sezonie monsunowym, który trwa od czerwca do września. Jak twierdzą władze, w tym roku były one dużo gorsze od poprzednich.

W stanie Bihar w Indiach liczba ofiar wzrosła do ponad 500 - informuje 'The Straits Times', cytując urzędników ds. zarządzania katastrofami. Jak donosi gazeta, powodzie dotknęły już 17 milionów osób w Indiach. Tysiące z nich znajdują się w ośrodkach pomocy.

W Bombaju władze starały się ewakuować ludzi żyjących na nisko położonych obszarach.

Urzędnicy informują, że przez najbliższą dobę będzie nadal padał deszcz i wzywają ludzi do pozostania w zamkniętych, bezpiecznych pomieszczeniach.

Reklama
Reklama

Z powodziami zmierzył się także Bangladesz. Co najmniej 134 osoby zginęły tam w wyniku powodzi, która dotknęła 1/3 kraju. Zdaniem ministra ds. katastrof, ponad 600 000 hektarów terenów rolnych zostało częściowo zniszczonych, a ponad 10 000 hektarów zostało zniszczonych całkowicie.

W Nepalu zginęło natomiast 150 osób, a 90 000 domów zostało zniszczonych. ONZ nazwała to najgorszym tego rodzaju kataklizmem od dekady. 

Według Czerwonego Krzyża, w Bangladeszu powodzie dotknęły co najmniej 7,1 miliona osób, a w Nepalu około 1,4 miliona osób.

Premier Indii Narendra Modi powiedział, że „zmiana klimatu ma bardzo negatywny wpływ na ten region”.

Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama