Pamiętnik Rutki Laskier przez ponad 60 lat leżał w mieszkaniu jej przyjaciółki w Będzinie, dziś 92-letniej Stanisławy Sapińskiej. 14-letnia Żydówka pisała go w latach 1942 – 1943, tuż przed likwidacją miejscowego getta i wywózką do obozu, gdzie została zamordowana w komorze gazowej. Przed deportacją rękopis zdeponowała u Sapińskiej pod schodami domu.
[srodtytul]Zapomnieli o pozwoleniu[/srodtytul]
Ujawniony w 2005 roku pamiętnik stał się sensacją. Od tego czasu został wydany w kilku językach na całym świecie, nakręcono na jego temat kilka filmów dokumentalnych, jeden z nich zrealizowała BBC.
Początkowo miał trafić do Muzeum Zagłębia w Będzinie, ale kiedy w Izraelu odnaleziono siostrę Rutki, Sapińska postanowiła przekazać go Instytutowi Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie.
W akcję przekazania pamiętnika zaangażował się prezydent Będzina, który we wrześniu 2006 roku poinformował dyrektora Yad Vashem, że zostanie on podarowany instytutowi.