Rz: Dlaczego Polacy coraz sceptyczniej patrzą na instalację tarczy w Polsce? Tylko 36 proc. jest za.
Jarosław Flis:
Na tej sprawie mogą ciążyć sympatie partyjne. Za tarczą opowiadają się silnie prezydent oraz PiS, którzy mają duży elektorat negatywny. A PO ma do sprawy sceptyczny stosunek. Przez to część zwolenników Platformy, tych najbardziej przesiąkniętych antykaczyzmem, zmienia swoje zdanie o tarczy. Na takiej zasadzie, że "to, za czym są nasi przeciwnicy, musi działać na naszą szkodę".
Czyli dobrze chce Donald Tusk, a nie Lech i Jarosław Kaczyńscy?
W badaniach wychodzi, że Tusk nie jest na tyle przekonujący nawet dla własnych zwolenników, by szli za jego zdaniem. A bracia Kaczyńscy mają zdolność ogniskowania przeciwko sobie części społeczeństwa. Są ludzie gotowi iść w dowolnym kierunku, byleby to był kierunek przeciwny do tego, który wybrali Kaczyńscy.