[b]Rz: Czy pana zdaniem izraelska armia dokona inwazji na Strefę Gazy?[/b]
[b]Saeb Erekat:[/b] Robimy, co możemy, by powstrzymać izraelską ofensywę lądową. Nie da się rozwiązać problemów za pomocą agresji. Inwazja byłaby wielkim błędem. Izraelskie władze stawiają Autonomię Palestyńską w bardzo trudnej sytuacji. Izrael niszczy proces pokojowy, który prowadził prezydent Autonomii Mahmud Abbas. Mamy nadzieję, że przy wsparciu wspólnoty międzynarodowej uda się powstrzy-mać inwazję na Strefę Gazy. Pracujemy nad tym, nie wszystko jest jeszcze stracone.
[b]Podobno w negocjacjach między stronami konfliktu ma pośredniczyć premier Turcji Recep Tayyip Erdogan.[/b]
Owszem. Premier Turcji jest już w drodze do Strefy Gazy. O ile wiem, ma przedstawić propozycję zawieszenia broni, która byłaby do zaakceptowania dla obu stron. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni za pomoc. Jesteśmy zresztą wdzięczni za każdą pomoc wspólnoty międzynarodowej. Izraelska agresja musi się skończyć. Jak najszybciej!
[b]Izrael na razie nie godzi się na zawieszenie broni.[/b]